Kawalerka z klatki schodowej. Cena to "skromne" 23 tys. zł za metr
Flipperzy i deweloperzy nie są zmorą - są prawdziwymi rekinami biznesu. Kto inny wpadłby na "genialny" pomysł przerobienia fragmentu klatki schodowej na funkcjonalną, "przestronną" kawalerkę?
Jako społeczeństwo mogliśmy myśleć, że widzieliśmy już wszystko. Przebrnęliśmy przez mieszkania wielkości szafy, agentów nieruchomości radzących, aby "zbędne rzeczy składować u rodziców", mieszkania dzielone na 25 pokoi, trzy i pół metrowe pokoje "za okazyjną cenę" czy mikrokawalerki, w których załatwiając potrzeby fizjologiczne, można jednocześnie smażyć jajecznicę.
Podobne
- "Luksusowa" kawalerka 10 mkw za jedyne 200 tys. zł. Gdzie takie cudo?
- 25 pokoi o powierzchni 3 m kw. za 1400 zł? Patodeweloperka na pełnej
- Siedem metrów kwadratowych z potencjałem do zamieszkania. "Symboliczny czynsz"
- Patodeweloperzy w akcji. Kawalerka mniejsza niż kojec dla psa
- Wynajem w europejskich stolicach. W wielu miastach taniej niż w Warszawie
Polacy powinni być uodpornieni na podobne rewelacje. A jednak - branża flippersko-deweloperska zawsze znajdzie sposób, by zaskoczyć potencjalnych kupców czy najemców. Czy ktoś wcześniej słyszał o mieszkaniu z klatki schodowej? Dziwne, że jeszcze nie. Przecież ta niezagospodarowana przestrzeń aż prosi się o jej zmyślne wykorzystanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?
Warszawa. 23-metrowa kawalerka w centrum za 500 tys. zł
Pewien sprytny przedsiębiorca postanowił zbić fortunę. Atrakcyjna lokalizacja i mądra aranżacja wnętrz: właściwie tyle wystarczyło, by 23-metrowy lokal wycenić na 527 tys. zł, czyli ponad 23 tys. zł za metr kwadratowy. Ceny w stolicy sięgają średnio 15 tys. - oczywiście tu koszty "usprawiedliwia" umiejscowienie kawalerki na ulicy Żelaznej, czyli w samym sercu Warszawy. Oferta mieszkania brzmi naprawdę intrygująco.
"To jest niesamowita ciekawa oferta mieszkania w samym centrum. Kawalerka jest trzypoziomowa ze strefami: kuchnią oddzielną, kabiną prysznicową, toaletą z umywalką. Duży pokój z antresolą - sypialnią. Mimo niewielkiego metrażu mieszkanie jest przestronne i wysokie" - komunikuje agencja.
"Mieszkanie" w rzeczywistości jest fragmentem klatki schodowej, który jakimś cudem został zaadaptowany na przestrzeń mieszkalną. Antresola najprawdopodobniej niegdyś była półpiętrem - można dostać się na nią po schodach, które wyglądają jak typowe schody z klatek znanych z polskich bloków.
Kawalerka z klatki schodowej. Jest kuchnia, łazienki brak
Potencjalny nabywca na pewno urządzi się w mieszkaniu komfortowo. Znajduje się tam przecież osobna sypialnia (szok!) oraz maleńka toaleta. Jest także kuchnia, w której stoi również prysznic. To podobno nowy krzyk mody w designie i wzornictwie.
Warto podkreślić, że w tej cenie (i tańszej) i nawet w tej samej okolicy, da się "wyrwać" normalne mieszkania. Może jednak kogoś skusi życie na klatce schodowej. Lub co pewniej - zakupi lokal, by później wynajmować go postawionemu pod ścianą studentowi za 2,5 tys. zł plus opłaty.
Źródło: natemat.pl
Popularne
- Dubajska czekolada od Zenka Martyniuka. Cena robi wrażenie
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Gimper znów odwiedza sąd. "Dziś kolejna urocza rozprawa z S*xmasterką"
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Stoją pod zakładami karnymi i nagrywają tiktoki. Piosenka Sary James jest viralem
- Pasut tłumaczy się po Tajlandii. Największy upadek w internecie?
- Sabrina Carpenter z kolejną erotyczną pozą. Internauci oburzeni "Wieżą Eiffla"
- Magical przeszedł metamorfozę? Porównuje się do Dominica Toretto
- Andziaks chce kupić króliki XXL. Zbuduje drugi "dom" na ozdoby?