Reklama Red Bulla godzi w ogólnie przyjęte normy etyczne. Co na to konsumenci?
Reklama Red Bulla, której bohaterami są Seba i Mati, nie spotkała się z pozytywnym przyjęciem. Jeden z odbiorców wystosował skargę do Komisji Etyki Reklamy, która przyjrzała się sprawie i wydała opinię. Fani Red Bulla nie będą zachwyceni.
Reklama Red Bulla, która wzbudziła kontrowersje, opowiada o dwójce przyjaciół: Matim i Sebie. W animowanym spocie Seba osiąga wszystko, czego chce. Dobrze zdana matura, wygrany konkurs sportowy, a w końcu żona. Mati może jedynie pomarzyć o takim życiu. Wszystko zmienia się, gdy Mati wypija napój Red Bull. W następnej klatce ukazany jest Seba z rodziną. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że czwórka dzieci Seby wygląda jak Mati.
Podobne
To właśnie scena z dziećmi Matiego wzbudziła kontrowersje. W skardze do Komisji Etyki Reklamy można przeczytać: "Reklama kpi z fundamentalnych instytucji i wartości, którymi są przyjaźń, wierność i rodzina. Zdrada przyjaciela jest wyznacznikiem sukcesu. Red Bull ma w tym pomóc. Obecnie coraz większym problemem jest nadmierne spożywanie energetyków wśród dzieci i młodzieży. Reklama nie dość, że targetuje młodych odbiorców (wśród żargonu młodych ludzi popularny jest stereotypowy ‘Seba i Mati’), to jeszcze wpaja im szkodliwy obraz odnośnie przyjaźni, fałszywego sukcesu, lojalności i wierności." Zdaniem konsumentów, "Reklama sugeruje, że Red Bulla pomaga osiągnąć sukces, którym jest wielokrotne zapłodnienie żony przyjaciela."
Stanowisko Komisji Etyki Reklamy jest jednoznaczne
Z uchwały Komisji Etyki Reklamy z dnia 12 lipca wynika, że Zespół Orzekający przychyla się do treści skargi.
Komisja Etyki Reklamy odnosi się wyłącznie do treści reklamy. Kwestia spożywania napojów energetycznych typu Red Bull przez dzieci oraz młodzież pozostaje poza oceną Komisji.
Popularne
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Koniec pomidorowego szaleństwa? Sanah ujawnia, o co chodziło