Reality show jak z horroru. Uczestnik zjadł chronionego ptaka

"Race to Survive" to amerykański program typu reality show. Polega na tym, że uczestnicy przebywają w trudnych warunkach. Muszą zrobić wszystko, aby przetrwać oraz przeżyć. Drugi sezon programu kręcono na terenie Nowej Zelandii. To właśnie tam doszło do kontrowersyjnego zachowania jednego z zawodników. Mężczyzna zabił, a później zjadł chronionego na terenie kraju ptaka. Do sprawy włączył się Nowozelandzki Departament Ochrony Przyrody, przeprowadzając śledztwo.

Ktoś może pomyśleć, że skoro program "Race to Survive" polega na przetrwaniu w trudnych warunkach, to uczestnik Spencer Jones mógł zabić, a później zjeść ptaka. Okazuje się, że mężczyzna doskonale znał zasady reality show, wiedząc, czego nie może robić. Oznacza to, że mordując zwierzę, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co wtedy zrobił. Odniósł się do tego na wizji.

Spencer Jones podczas kręcenia programu zabił ptaka należącego do gatunku weka. Przez to, że grozi mu wyginięcie, został objęty ochroną prawną na terenie Nowej Zelandii. Aktywiści oraz działacze robią wszystko, aby zwierzęta te przetrwały i wciąż żyły na terenie kraju. Uczestnik "Race to Survive" Spencer Jones doskonale wiedział, jak wygląda sytuacja ptaków weka. Mimo to zdecydował się na kontrowersyjny ruch. Przeprosił za swoje zachowanie. Wiedział, że było złe. Powiedział, że był zdesperowany i głodny.

Nowozelandzki Departament Ochrony Przyrody przeprowadził własne dochodzenie. Kierownik zespołu dochodzeniowego Dylan Swain poinformował o efektach śledztwa w rozmowie z dziennikarzami z 1News. Potwierdził, że uczestnicy programu otrzymali specjalne dokumenty informujące o gatunkach, które są zagrożone i objęte ochroną. Podkreślił, że zachowanie Spencera Jonesa było niedopuszczalne. Mężczyzna i jego partner z drużyny zostali zdyskwalifikowani.

Źródło: next.gazeta.pl