Sceny jak z horroru. Autobus w starciu z aktywistami
W czwartek 19 października odbył się protest aktywistów grupy Just Stop Oil w Portland. Demonstranci próbowali zatrzymać autobus. Znajdowali się w nim uchodźcy, których wywożono z powrotem na barkę, na której przybyli do Europy.
W czwartek 19 października aktywiści z grupy Just Stop Oil zorganizowali demonstrację. Protestujący próbowali zatrzymać autobus, w którym znajdowali się uchodźcy. Kierowca autokaru nie zważał na ludzi zebranych przed zderzakiem i bez chwili namysłu próbował zepchnąć ich z drogi. Aktywiści mówią wprost, że mężczyzna chciał ich rozjechać.
Podobne
- Studentka skazana za krzyczenie "j***ć PiS" odwołuje się do Strasburga
- Problemy Viktora Orbána. Protestujący wyszli na ulice
- Aktywistka ruchu #MeToo przed sądem. Oskarżenia są poważne
- Donald Trump przegrał z internetem. Jego słowa zmieniły się w taniec
- Wsparła działania Hamasu. "Playboy" zerwał z nią umowę
Aktywiści Just Stop Oil kontra kierowca autobusu
W czwartek 19 października 23 aktywistów z grupy Just Stop Oil zebrało się na ulicy w Portland. Demonstranci czekali na trasie, którym miał jechać autokar pełen uchodźców. Chcieli zatrzymać pojazd i pokazać swoje niezadowolenie z faktu, iż ludzie szukający lepszego życia wrócą na barkę, którą przypłynęli do Europy.
Gdy protestujący stanęli na drodze, bez wątpienia oczekiwali, iż autokar chociaż na moment się zatrzyma. Kierowca pojazdu miał jednak inne plany. Bez chwili zwątpienia zaczął napierać na zebranych aktywistów, próbując zepchnąć ich z trasy. Uczestnicy protestu nie kryją oburzenia.
"Z głębokim smutkiem informujemy, że nie byliśmy w stanie wstrzymać transportu uchodźców na barkę więzienną - kierowca wjechał w blok, umyślnie ryzykując zabicie osób z przodu" - napisali aktywiści Just Stop Oil na Instagramie.
Aktywiści Just Stop Oil apelują do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, aby zajęło się tą sprawą. Protestujący uważają bowiem, że w autokarze znajdował się człowiek, który namawiał kierowcę do ich przejechania. Chcą, aby władze dowiedziały się, kim jest podejrzany mężczyzna i poniósł konsekwencje.
Jak czytamy na dailymail.co.uk, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostro skrytykowało grupę ekologiczną za ich działania i powiedziało, że jest w kontakcie z policją w sprawie incydentu.
Źródło: dailymail.co.uk
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu