Pseudokibice umówili się na ustawkę. Coś jednak nie wyszło
Polscy i czescy pseudokibice planowali spędzić popołudnie na ustawce w lesie. Nie wyszło, bo na miejscu pojawili się mundurowi.
O lasach od zawsze mówi się, że są idealnym miejscem do relaksu. Ścieżki wśród drzew zachęcają do rodzinnych spacerów, zabaw z psem czy aktywności fizycznych. Przy odrobinie szczęścia w lesie można też zaopatrzyć spiżarnię. Jagody, poziomki czy wszelkiego rodzaju grzyby to tylko wybrane zalety odwiedzin w lasach. A że przy okazji można wpaść na dzika lub seryjnego mordercę? Ryzyko zazwyczaj wpisane jest we wszystkie pozytywne przeżycia.
Podobne
- Kapsuła do samobójstw jednak nie jest legalna? Policja wszczęła śledztwo
- Aktywiści zatrzymani. Weszli na teren posiadłości premiera
- Zrzuciła mundur dla miłości. Najbliższe cztery lata spędzi za kratami
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę
- Przeżyła gwałt. Wyznała, czemu kobiety nie zgłaszają się na policję
Miał być spacer, byli kibole
Śląscy policjanci z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KWP w Katowicach koordynują wszystkie przejazdy kibiców przez Śląsk. We wtorek funkcjonariusze otrzymali informację, z której wynikało, że 17 lutego na terenie województwa ma dojść do spotkania pseudokibiców. Mili panowie w dresach nie planowali kulturalnej pogawędki przy kawie i ciasteczkach. Zamiast klimatycznej kawiarni na miejsce spotkania wybrali las w Suszcu, między Pszczyną a Żorami.
Policjanci, którzy nauczeni są, że ignorowanie kibiców jest ryzykowne, udali się w rejony podane przez informatora. Jak podaje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach, na miejsce oddelegowano policjantów z komendy w Pszczynie oraz katowickiego Centrum Operacyjnego. Policjanci z komendy w Katowicach patrolowali także drogę krajową nr 1, w celu wyłapywania potencjalnego ryzyka.
Pseudokibice wystraszyli się policjantów
Jakie było ich zdziwienie, gdy przy ul. Pszczyńskiej w Suszcu oczy funkcjonariuszy przykuł szereg samochodów i smutnych panów stojących obok nich. Mężczyźni odziani w dresy mocy sprawiali wrażenie, jakby szukali grzybów w lesie. Można, ale nawet zupełny grzybowy amator wie, że w lutym grzyby są jedynie na półkach sklepów.
Na widok mundurowych część kibiców uciekła w głąb lasu. Mężczyźni nie zważali na podmokły, nieutwardzony grunt. Nie wszystkim udało się jednak w porę ewakuować. Obecni na miejscu policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach skutecznie zablokowali samochody nieszczęśników, którzy również planowali zwiedzić suszecki las.
Polak i Węgier dwa bratanki, Polak i Czech jedna ustawka?
Wśród wylegitymowanych pseudokibiców znaleźli się zarówno obywatele Polski, jak i Czech. Policjanci w trakcie kontroli pojazdów należących do podejrzanych znaleźli różnorodne narzędzia, które niewiele wspólnego miały z tymi tradycyjnie kojarzonymi z użytkowaniem lasów. Mężczyźni mieli przy sobie maczety, a także różnorodne sprzęty do walki, m.in. ochraniacze na zęby z logotypami śląskich klubów sportowych.
Po sprawdzeniu danych zatrzymanych policjanci stwierdzili, że kilkoro z mężczyzn już wcześniej było karanych za przestępczość pseudokibicowską. Choć policjanci niewątpliwie zapobiegli tragedii, osoby komentujące opis zdarzenia na Facebooku uważają, że ustawki powinny być dozwolone. Jeden z komentujących napisał: "Po co im przerywać w lesie niech się wytną w piz** i będzie spokój na mieście".
Piotr dopisał: "Z maczetami to tradycyjnie przeginka. A jak ich energia rozpiera to powinni się spotkać i wyjaśnić na gołe łapy. Policja powinna tylko z boku stać i pilnować żeby postronnym nie stała się przypadkiem krzywda. Na koniec tylko przejść przez pobojowisko z pytaniem czy ktoś nie chce zgłosić ewentualnego podbicia czy uszkodzenia ciała". Stanisław stwierdził natomiast, że ustawki powinny być legalne, skoro pseudokibice tak chcą wybić siebie nawzajem.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"