Jego twarz kojarzy połowa internetu. Szokujące, co zrobił

Kolejny amerykański celebryta trafia do więzienia. Tym razem przestępstwa dopuścił się Oneya Johnson, znany jako Angry Reations. Tiktoker stał się znany po tym, jak z gniewnym wyrazem twarzy recenzował filmiki udostępniane na platformie. Jego flagowym słowem stał się okrzyk "Gorgeous!", czyli "przepiękny, wspaniały, cudowny". Teraz influencer został zatrzymany za dopuszczenie się przestępstwa. I już nie jest przepięknie.

Kariera influencera rozpoczęła się w 2020 r. W tym samym roku jego kanał zdobył ogromną popularność. Dzięki jednemu filmikowi, na którym mężczyzna ocenia dekorowanie ciasta, Angry Reactions zebrał milion obserwujących w 24 godziny. Wkrótce po tym Oneya zaczął być oznaczanym w nagraniach fanów, którzy tworzyli wszelakie wytwory z jego twarzą. Były więc dywany, ciasta, rysunki, obrazy, a nawet tatuaże. Jego profil na TikToku obecnie obserwuje ponad 27,7 mln osób. Od początków działalności Oneya zyskał 595,4 mln polubień. Jego konto na Instagramie obserwuje natomiast 2 mln osób.

Zapytany o inspirację do stworzenia konta, mężczyzna przyznaje, że po prostu skorzystał z tego, jak widzi go świat. "Jeśli minę cię na ulicy i nie powiem słowa, wyglądam jak najbardziej zirytowana osoba na świecie. Ale kiedy naprawdę mnie poznasz, jestem naprawdę pozytywną osobą", powiedział portalowi Buzzfeed. W rozmowie stwierdził, że w chwili tworzenia konta na TikToku był bezdomnym mieszkającym w Indianie. Popularność pomogła zmienić życie influencera.

W 2023 r. mężczyzna spotkał się z MrBeastem, z którym zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie. Jego kariera wydawała się stale rozwijać, a jego kanał uznawany był za miejsce pozytywności, w którym można być sobą i uzyskać pochwałę. Oneya chwalił zarówno duże kanały, jak i małych twórców. Influencer stworzył swoją bańkę, w której każdy mógł liczyć na dobre słowo, humor i wykrzyczane "gorgeous". Ostatnie doniesienia o influencerze mocno zaszokowały jego fanów, którzy nie spodziewali się takiego zwrotu wydarzeń.

Mężczyzna został zatrzymany 12 lutego w hotelu w Burbank, Kalifornii koło 23.00. Na policję zadzwoniła kobieta, zgłaszając przemoc. Między influencerem a kobietą miała wywiązać się kłótnia, która przerodziła się w przemoc fizyczną. Nieznana jest relacja między pokrzywdzoną a zatrzymanym. Jak informuje policja, kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej. Influencer został zatrzymany i przewieziony do więzienia. Funkcjonariusze zwolnili go po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. dol. Rozprawa przed sądem w Burbank odbędzie się 5 marca.

Jeśli Oneya Johnson okaże się winnym zarzucanych mu czynów, a więc przemocy domowej, grozi mu od dwóch do pięciu lat więzienia stanowego. Sędzia może jednak zamienić wyrok. Wówczas Angry Reactions spędzi rok w więzieniu w hrabstwie oraz grzywna w wysokości nawet 10 tys. dol. Influencer nie odniósł się do tematu w swoich kanałach w mediach społecznościowych.