Szpaku usłyszał wyrok. "Król Morąga" skazany za akcję z maczetami
Sąd Rejonowy w Ostródzie 23 maja wydał wyrok w sprawie Szpaka oskarżonego o brutalny atak, naruszenie miru domowego, a także udziału w zbiegowisku z maczetami i kijami baseballowymi. Nazywany "królem Morąga" raper oraz jego ziomkowie zostali uznani za winnych.
Cała sprawa sięga 2020 r. kiedy oskarżony Mateusz Sz., znany jako Szpaku, miał zemścić się na domniemanym podpalaczu auta należącego do jego ziomka. Podejrzewany o zaprószenie ognia Damian G. zaprzeczył zarzutom i został uniewinniony przez sąd. Nie przeszkodziło to Szpakowi w wymierzeniu "sprawiedliwości" na własną rękę.
Podobne
- Meksyk z RiGCz-em. Tam na pewno nie zagra Malik Montana
- Szpaku uratował życie chłopca. Joanna Jędrzejczyk nie kryje łez
- Young Leosia atakuje Żabsona? Internauci są zgodni
- 28-latek z Krakowa skazany za "gwałt wirtualny". Nigdy nie dotknął swoich ofiar
- Raper uniknął wyroku śmierci. Sąd Najwyższy uchylił wyrok
Szpaku i jego gang mocno sobie nagrabili
Mateusz Sz. wraz z obstawą złożył wizytę Damianowi, który został pobity, a na dokładkę uderzony butelką w głowę przez rapera.
W tym samym roku Szpaku i jego gang zrobił nalot na posesję Nikoletty M. Wandale byli wyposażeni w maczety, kije baseballowe i pałki. Na miejscu zniszczyli samochód marki Audi. Nie powstrzymały ich prośby o opuszczenie posesji kierowane ze strony kobiety.
Podczas rozprawy sądowej atmosfera była na tyle gorąca, że poszkodowana Nikoletta M. zasłabła i zemdlała podczas zeznań.
Szpaku - UZUMAKI FORMA OSTATECZNA (prod. Kubi Producent)
Szpaku skazany za pobicie i nalot na posesję
"Sąd Rejonowy w Ostródzie VII Zamiejscowy Wydział Karny w Morągu uznał rapera za winnego udziału w zbiegowisku, naruszenia miru domowego i spowodowania naruszenia czynności narządu ciała i rozstroju zdrowia nie dłużej niż na 7 dni" - podaje lokalny serwis TKO.
Szpaku został ukarany łączną grzywną wynoszącą 600 stawek dziennych, a wysokość jednej z nich ustalono na 50 zł. Daje to w sumie 30 tys. zł. Kompani rapera otrzymali łagodniejsze wyroki. Wszyscy mają jednak zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 m.
Ponadto oskarżeni zostali zobowiązani do zapłaty nawiązek na rzecz poszkodowanego w wysokości 2,5 tysięcy zł. Jedynie Szpaku, który uderzył Damiana G. butelką w głowę, otrzymał wyższą karę i musi zapłacić 10 tys. zł.
Sąd zażądał również od rapera i sześciu jego kompanów wpłaty po 5 tys. zł na rzecz Nikoletty M. i Joanny Rz., które musiały ponieść dodatkowe koszty związane z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru. Wyrok nie jest prawomocny.
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Mrozu rusza w "Odpowiedni moment Tour". Kiedy startuje sprzedaż biletów?
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po deszczu zawsze wychodzi tęcza [RELACJA]
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Taco Hemingway wyprzedał (prawie) całą trasę koncertową w przedsprzedaży. Są nowe daty!
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]





