Przemysław Czarnek wyszedł w trakcie wywiadu. O co się obraził?
Były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w dalszym ciągu wyznaje twarde zasady w kwestii rodziny. Podczas wywiadu z "Goniec TV" poseł PiS obraził się na redaktora za to, że ten przedstawił mu wyniki badań, które nie odpowiadały światopoglądowi Czarnka.
Ostatnie miesiące nie są łaskawe dla Przemysława Czarnka. Jego partia wygrała wybory parlamentarne w kwestii liczby głosów, jednak nie była w stanie utworzyć rządu, co wiązało się z utratą stanowiska ministra edukacji i nauki. Co gorsze, wielu uczniów i nauczycieli cieszyło się z nadchodzącej zmiany. Poseł Czarnek dalej stara się aktywnie udzielać w kwestii uczniów. Problem pojawia się, gdy wywiad idzie nie po jego myśli.
Podobne
- Przemysław Czarnek wystąpi w Kanale Zero? Kolejny kontrowersyjny gość [OPINIA]
- Janusz Kowalski krzyczy na spotkaniu PiS. "Nie będziemy się cackać"
- Przemysław Czarnek ostro o nauczycielach. "Skończmy z oszustwami"
- Czarnek dorzuci obecnych polityków do HiT. "Na pewno spotka się to z krzykiem"
- Robert Pasut żałuje wywiadu. "Wszyscy poszli do zera"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Przemysław Czarnek przerwał wywiad
Rozmowa Wojciecha Mulika z Przemysławem Czarnkiem początkowo przebiegała zwyczajnie. Atmosfera zagęściła się, gdy redaktor "Gońca" zapytał Czarnka, co sądzi o równości małżeńskiej w kontekście par jednopłciowych. Były minister edukacji stwierdził, że pary jednopłciowe "mogą sobie testament napisać", żeby dziedziczyć po osobie partnerskiej. Czarnek podpowiedział też, że kwestię dostępu do dokumentacji medycznej można rozwiązać jednym podpisem na zgodzie na wgląd danych.
Największe zamieszanie wybuchło, gdy Wojciech Mulik zapytał Przemysława Czarnka o prawa rodzicielskie rodzin jednopłciowych. Zdaniem byłego ministra edukacji i nauki adopcja i wychowywanie dzieci przez pary jednopłciowe prowadzi do problemów psychicznych tychże nieletnich. Czarnek podkreślił, że "takie są fakty", nie podał jednak źródła tychże faktów. Poseł PiS nie był gotowy na reakcję dziennikarza, który przedstawił mu wyniki badań podejmujących tę kwestię.
Przemysław Czarnek obraził się na wyniki badań
Przemysław Czarnek podkreślił, że wychowanie dzieci powinno opierać się o standardy zapisane w "Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym" oraz Konstytucji. Posłowi Prawa i Sprawiedliwości nie spodobała się informacja o tym, że w Polsce 50 tys. dzieci wychowywanych jest w rodzinach jednopłciowych. Wojciech Mulik przytoczył badania Wojciecha Ornowicza oraz Piotra Modzelewskiego z 2016 r., w których naukowcy stwierdzili, że wychowanie dzieci przez pary jednopłciowe nie ma negatywnego wpływu na ich psychikę.
Argument o polskich naukowcach nie przekonał Przemysława Czarnka. Stwierdził on, że nie zna panów Modzelewskiego i Ornowicza, więc on sam równie dobrze mógłby przytoczyć badania "pana Kowalskiego i Zdzichowiaka". Mulik przedstawił Czarnkowi także wyniki badań międzynarodowych, jednak to również nie przekonało posła, który po krótkiej wymianie zdań stwierdził, że redaktor go obraża, a on sobie na to nie pozwoli. Przemysław Czarnek pożegnał się, wstał i wyszedł w trakcie trwania wywiadu.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku