Popek zaskakuje. Postanowił "znormalizować" swój wygląd

Popek przez lata budował swoją rozpoznawalność nie tylko za sprawą muzyki, ale również dzięki odważnym decyzjom dotyczącym swojego wyglądu. Skaryfikacje, tatuaże na twarzy i gałkach ocznych budziły skrajne emocje. Zdawałoby się, że modyfikacjom nie będzie końca, a Popuś w końcu zacznie przypominać The Black Alien Project. Nic bardziej mylnego.

Obecnie raper otwarcie mówi, że żałuje niektórych decyzji. Popek w rozmowie z Żurnalistą przyznał, że ktoś wykorzystał jego chwilowe osłabienie i namówił go na radykalne zmiany wyglądu. Raper wyznał, że przeszedł już sześć zabiegów usuwania tatuaży z twarzy, starając się powrócić do bardziej naturalnego wyglądu.

Decyzja o usuwaniu tatuaży z twarzy zaskoczyła wielu fanów, którzy przyzwyczaili się do kontrowersyjnego wizerunku artysty. Popek jednak jest zdeterminowany, by zmienić swoje życie i wizerunek. Jak sam przyznaje, jego obecny wygląd to wynik licznych błędów młodości i wpływu niewłaściwych ludzi.

Choć zmiana wyglądu rapera jest już zauważalna, pewne elementy, takie jak wytatuowane gałki oczne, pozostaną niezmienione. Jednak liczba tatuaży na jego twarzy już teraz się zmniejszyła.

Popek ostatnio podzielił się również wiadomością, że sąd umorzył postępowania prowadzone w sprawie jego problemów ze zwierzętami. Można mieć jedynie nadzieję, że to kolejny krok w stronę nowego, spokojniejszego etapu w jego życiu.