Popek oczyszczony z zarzutów? Prawnik pokazuje pismo sądowe

Pod koniec stycznia 2024 r. polski internet zamarł. Wszystko przez film, na którym Paweł Mikołajuw "Popek" miał deklarować chęć odbycia stosunku seksualnego z dwoma psami rasy owczarek niemiecki. Film trafił w ręce influencera Psychotropa, który podzielił się nim z organizacjami pro-zwierzęcymi. Sprawą, ze względu na obecność dziecka na filmie, zajęło się także biuro Rzecznika Praw Dziecka. Raper tłumaczył się wówczas, że do niczego nie doszło, a jego słowa są wynikiem zniszczenia mózgu przez alkohol i narkotyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na Instastory rapera pojawiło się pismo sądowe w sprawie aktu zoofilskiego, którego Popek miał się dopuścić jakiś czas temu. Jego ofiarami miały być dwa owczarki niemieckie należące do niezidentyfikowanej kobiety. Film z zajścia został opublikowany pod koniec stycznia 2024 r. przez Psychotropa. Sprawą zainteresowały się fundacje pro-zwierzęce, które skierowały zabezpieczony film do prokuratury.

Po ponad sześciu miesiącach sprawa w związku z zoofilią zakończyła się. Na swoim Instastory Popek zamieścił dokument sądowy podpisany przez prawnika Krzysztofa Kitajgrodzkiego. Adwokat napisał: "Niniejszym jako pełnomocnik z wyboru Pana Pawła Mikołajuw syna Stefana ur. 02.12.1994r. w Legnicy podaję, iż wszystkie postępowania karne prowadzone w przedmiocie treści ekscesu medialnego prywatnego materiału audio-video z udziałem wyżej wymienionego, upublicznionego na portalu YouTube przez osobę o pseudonimie Psychotrop zostały prawomocnie umorzone bez uprzedniego przedstawienia memu mandatowi jakichkolwiek zarzutów."

Adwokat dodał: "Powyższe dotyczy wszelkich postępowań karnych wszczętych lub prowadzonych na skutek powiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw naruszających przepisy ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21.08.1997r. z późniejszymi zmianami, a pochodzących od właściwych i uprawnionych fundacji działających na rzecz ochrony i obrony zwierząt".

Informacja o umorzeniu sprawy została opublikowana na portalu X, gdzie wywołała lawinę komentarzy. Wiele osób nie kryje oburzenia sprawą. Jeden z komentujących napisał: "Chore to jest chore, że mając niezbite dowody, typa się oczyszcza z zarzutów. Jak wierzyć w sprawiedliwość w tym kraju, jak wierzyć w te sprzedajne sądy…". Inni zwracają uwagę na nieścisłości w dokumencie, z których wynika, że Popek urodził się w 1994 r., co oznacza, że raper miałby niespełna 30 lat.