Pingwin jak z horroru gwiazdą sieci. Pesto jest nienasycony
Akwarium w Melbourne cieszy się ogromną popularnością w mediach społecznościowych. Wszystko dzięki pisklakowi pingwina królewskiego, któremu nadano imię Pesto. "Maleństwo" zamieszkujące w akwarium waży jedyne 20 kg.
Ogrody zoologiczne oraz akwaria mają zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Druga grupa zarzuca im odławianie zwierząt z wolności i zamykanie w niewielkich klatkach. Zwolennicy zaznaczają, że część podopiecznych trafia do niewoli ze względu na urazy, które uniemożliwiłyby im funkcjonowanie w naturze, podkreślają także, że w niewoli zwierzęta się rozmnażają, co pozytywnie wpływa na liczebność gatunku. Serca obu grup rozpływają się zwykle wtedy, gdy placówka chwali się narodzinami nowego podopiecznego. Młode zwierzęta wywołują uśmiech i radość, szczególnie wtedy, gdy są nieco nieporadne. Czasem jednak to nie zachowanie młodych wpływa na ich popularność, o czym przekonało się akwarium w Melbourne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Pingwin Pesto podbija serca internautów
Pingwin Pesto wykluł się w styczniu 2024 r. Początkowo nic nie zapowiadało wielkiej sławy, z którą mierzą się obecnie opiekunowie niczego nieświadomego ptaka. Popularność Pesto wzrastała wraz z jego masą i wielkością. Obecnie nieco ponad dziewięciomiesięczny pingwin królewski waży 22 kg. Brązowy gigant zjada codziennie 25 ryb, czyli dwa razy więcej, niż dorosłe przedstawiciele gatunku. Pesto jest oficjalnie największym pisklakiem, jaki kiedykolwiek urodził się w akwarium Sea Life w Melbourne.
5 września w akwarium Sea Life w Melbourne odbyło się wyjątkowe wydarzenie. Opiekunowie Pesto zorganizowali dla pisklaka imprezę gender reveal, podczas której rozkrojono tort ozdobiony morskimi figurkami. Kolor wnętrza ciasta zdradził, że Pesto jest chłopcem. Aby jednak impreza mogła się odbyć, opiekunowie ptaka musieli pobrać jego krew do badań, ponieważ pingwinie pisklaki nie różnią się wizualnie ze względu na płeć.
Ze względu na swój rozmiar Pesto stał się gwiazdą internetu. Brązowy, sporych rozmiarów pisklak jest bohaterem filmów i zdjęć, które w sumie zostały wyświetlone prawie dwa mld razy. Opiekunowie Pesto zapowiadają, że jego urocze brązowe pióra nie zostaną z nim na długo. - (W okresie dojrzewania - przyp. red.) Zacznie tracić ten naprawdę uroczy puch dziecięcy. Może mu to zająć jeden do dwóch miesięcy, żeby się go naprawdę pozbyć. Wtedy będzie ładny, zgrabny i opływowy. - mówi opiekunka Pesto Jacinta Early w rozmowie z "Sky News". Docelowo Pesto powinien także schudnąć. Waga dorosłego pingwina królewskiego powinna wskazywać ok. 15 kg.
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw