x

Oszukał żonę, żeby kupić PS5. Wpadł na "sprytny" pomysł

Źródło zdjęć: © canva
Maja Kozłowska,
22.03.2024 19:00

Serwisant z TikToka nagrał film o sporym tipie, jaki otrzymał w dość nietypowych okolicznościach. Jego film wzbudził gigantyczne emocje.

Na co dzień prowadzi konto na TikToku poświęcone grom i konsolom. Pod nickiem Prosty Sprzedawca Gier kryje się geek i ekspert w swojej dziedzinie. Mężczyzna pracuje w xGameCenter - sklepie ze sprzętem gamingowym, grami i gadżetami. Miejsce oferuje również usługi naprawy konsol, odświeżenia zużytych płyt i wymiany gier na inne. XGameCenter ma aktualnie dwa lokale: w Dąbrowie Górniczej i Katowicach.

Prosty Sprzedawca Gier nagrał viralowy film, który w tym momencie został wyświetlony aż 1,8 mln razy. Materiał mężczyzny wywołał prawdziwą burzę i to raczej nie w tym pozytywnym kontekście.

Stówa za nową konsolę? Chciał oszukać swoją żonę

Prosty Sprzedawca Gier nagrał film, w którym pokazuje starą konsolę PS4 przyjętą do serwisu. Podkreśla, że nie byłoby w niej nic dziwnego, gdyby nie jej zawartość. Po zdjęciu panelu bocznego okazało się, że w urządzeniu ukryto sto złotych i złożoną kartkę papieru.

Wiadomość głosiła: "Stówka za fatygę. Panowie, w czwartek przyjdę pod odbiór konsoli z żoną, nic nią nie róbcie, bo jest sprawna, ale przy odbiorze powiedzcie, że konsola jest nie do naprawy, muszę mieć pretekst do kupienia PS5".

Prosty Sprzedawca Gier skomentował pomysł klienta: "gościu, masz u nas +10 do sprytu i skradania". Dodał, że kontaktował się z nim telefonicznie i że żona nie ma TikToka, więc nie powinna się dowiedzieć.

trwa ładowanie posta...

Nowe PS5 za stówę. Historia, która nigdy się nie wydarzyła?

Trzeba zacząć od tego, że ze wszystkich niedorzecznych historii, ta, którą opowiada Prosty Sprzedawca Gier, nie wydarzyła się najbardziej. Film jest ewidentną kalką historyjek z amerykańskiego TikToka, podobnie jak drugi najbardziej zasięgowy film PSG, w którym jego żona "czyści" konsolę pod bieżącą wodą.

trwa ładowanie posta...

Mmmm nie ma jak to pokazywanie, jakie to baby są złe i nie pozwalają swoim partnerom na granie w gry. Ubaw po pachy i pogłębianie podziałów w jednym.

Sekcja komentarzy najwyraźniej nie do końca wyczuła trolling. Niektórzy propsują gościa, pisząc, że "doszło do sigmy", inni z kolei przyznają, że to smutne lub chwalą swoje partnerki/siostry/mamy, że one same kupują im konsole na prezent, ponieważ wiedzą, że to ich ucieszy.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 2