Jaką konsolę kupić w 2021 roku? Niemożliwe do zdobycia PS5, Xbox Series X, czy starsze Nintendo Switch?
Czy warto kupić konsolę Xbox Series X? A może lepiej spróbować zdobyć PS5? Pff, a może stać się fanem Nintendo i wybrać Switcha? Mam wszystkie konsole i mam też odpowiedzi
Temat PlayStation 5 na Vibezie to gorący, ale i kontrowersyjny temat. Posiadam konsolę od premiery w listopadzie. To na niej pierwszy raz zagrałem w fatalnego Cyberpunka 2077 podczas wydania. I to na niej zagram w nadchodzącego Ratcheta. Ale jestem bliski końca przygody z konsolą Sony. Dlaczego? Odpowiedź to dwie inne konsole: Xbox i Switch.
Tak, kupiłem teraz Nintendo Switcha oraz Xboksa Series X
Zabrzmię jak banan (nie, nie jestem), ale jest to inwestycja. Jeżeli czytaliście jakiś czas temu ten tekst, to przestrzegałem Was przed brakami w sprzętach elektronicznych. Jeżeli są problemy z dostaniem samochodu przez brak półprzewodników, to konsol też zabraknie. A że lubię mieć, aniżeli nie mieć — to mam. Ponadto, najlepiej mieć zawsze spojrzenie na sprawę z każdej strony.
I taką próbą spojrzenia na każdą stronę problemu „którą konsolę kupić” był mój zakup. Otworzyło mi to oczy. Wręcz zmieniło moje nastawienie do obecnej generacji.
PS5 nie jest warte całego zamieszania
Świetna konsola, która swoimi możliwościami przewyższa wszystkie poprzednie generacje. Ale nie oferuje tyle, aby walczyć o nią w każdym elektromarkecie. Ba! Przepłacanie kilkuset złotych to duża pomyłka. Może za kilka miesięcy, gdy na nasze półki wejdzie „God of War 2” czy „Gran Turismo 7”, to wtedy będzie warto przemyśleć sprawę jeszcze raz.
Bo co takiego oferuje nam PS5? Wsteczną kompatybilność z PS4, może z trzy ekskluzywne gry oraz kilogram obietnic. A na tych ostatnich nie pogracie za dużo.
Dla samego Ratcheta nie kupowałbym całej konsoli. Jedynie przemyślałbym zakup, gdybym nie miał nigdy poprzedniej generacji. Wtedy ogrom gier mógłby wynagrodzić gorzkie oczekiwanie na kolejne nowości.
Podsumowanie: PlayStation 5 to świetna konsola. Ale: jest zawyżona cenowo, jedzie na kilku nowych grach oraz obietnicach.
Wolałem nie skupiać się za bardzo na konsoli Sony, ponieważ ona dostała już wystarczająco zainteresowania na Vibezie. Trzeba też wyrównać szanse dla innych!
Xbox Series X: Bez gier, ale z potencjałem
Czy warto kupić Xbox Series X? Moim zdaniem, jeżeli nie zależy Wam na grach z PS4 i nadchodzącym Ratchecie, to Xbox jest lepszą konsolą. Nie ma jednak prawie żadnych ekskluzywnych gier.
Ale nie o to chodzi w konsolach. PlayStation żywi się obecnie obietnicami nadchodzących tytułów, a Xbox nawet o nich nie mówi.
Z przecieków wiemy, iż podczas E3 ogłoszonych zostanie kilka mniejszych lub większych tytułów na wyłączność. I to tak naprawdę rozwiąże największy (i jedyny) problem tej konsoli.
Bo Series X jest po prostu świetny. Mocniejszy od PS5, nie psuje się (jak pewne pady) i jest DOSTĘPNY od ręki. Aby kupić plejaka, trzeba często dopłacać kilkaset złotych do ceny sugerowanej. A X’a można dorwać bez przeszkód nawet poniżej pierwotnej ceny.
Gry, gry i gry. Bo może i nie mamy tytułów ekskluzywnych, ale jest coś innego: Xbox Game Pass. Te trzy słowa oznaczają jedno — setki gier za grosze. Wybór jest ogromny i ciężko się na coś zdecydować. A tu „Forza Horizon 4”, a tu nowy „Just Cause 4” - a w oddali mruga „Hellblade”.
Wsteczna kompatybilność też jest mega ważna. Posiadacze Series X mogą bez przeszkód zagrać w nawet 12-letnie gry z Xboksa 360. Tak naprawdę biblioteka gier jest ogromna — jedyne bez gier, które wykorzystają w 100% potencjał ten konsoli.
Podsumowanie: Xbox Series X pomimo słabego startu, zaczyna stawać się niezłą opcją. Dostępny od ręki, z ogromem gier oraz na mocniejszych podzespołach. Jeśli zastanawiacie się nad konsolą, przemyślcie poważnie propozycję Microsoftu.
Nintendo Switch: Stary, ale bardzo jary
Najstarsza, bo mająca już cztery lata propozycja. Ale! Jest to najlepsza konsola ruchowa, najlepsza pod względem gier ekskluzywnych oraz najlepsza, jeżeli chodzi o cenę. Tylko graficznie niedomaga.
Niezaprzeczalnie, Switch ma najlepszą ofertę gier ruchowych. Jeżeli zależy Wam na ruchu przed komputerem/telewizorem, to on zapewni najlepsze odczucia. W ofercie jest m.in. boks! Ćwiczy się świetnie, a dodatkowym atutem jest przenośność.
Najwięcej gier ekskluzywnych. Na innych konsolach nie zagracie w Zeldę, Mario czy Splatoona. Nintendo zawsze świetnie strzegło swoich marek, więc takie Sony nie widziało nigdy solowej gry z Marianem u siebie (crossy z Ubisoftem pozostawię w ciszy).
Najtańsza nowa konsola. Teoretycznie można zaliczać Switcha do obecnej generacji. Tylko teoretycznie, bo jest to jednak już 4-letnia konsola. Nadal daje radę, chociaż grafika ssie — ale to norma w przypadku rzeczy od Nintendo. Grywalność wynagradza wszystkie niesnaski.
Jeżeli miałbym wybrać jedną konsolę, to która stanęłaby obok mojego monitora?
Jako że nie jestem największym fanem czekania na normalną cenę PS5, Switch ma dostać nowy model w tym roku, to Xbox jest najlepszym wyborem. Dostajemy go od ręki, mamy pokaźną bibliotekę gier — a, no i Series X wydaje się konsolą bardziej kompletną.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku