Od wojska do zdrowia psychicznego. SoundMind na misji pomocy Gen Z

Brian Femminella, współzałożyciel SoundMind, zanim jeszcze w ogóle pomyślał o tworzeniu aplikacji zdrowotnych, w wieku 17 lat wstąpił do wojska. W trakcie swojej służby zaobserwował, jak wszechobecne wśród jego kolegów żołnierzy i oficerów były objawy zaburzeń psychicznych. Młody chłopak widział, jak żołnierz na początku służby stracił pamięć z powodu stresu pourazowego.

Femminella, jako członek społeczności LGBTQ+, sam w przeszłości spotkał się z homofobicznymi atakami, które wpłynęły na jego zdrowie psychiczne w okresie dorastania. Wiele osób, które spotkał na swojej drodze - czy to w wojsku, czy w pracy - zwłaszcza z grup marginalizowanych, zmagało się ze swoim zdrowiem psychicznym za zamkniętymi drzwiami z obawy, że wywoła to osąd ze strony innych.

Właśnie te izolujące doświadczenia sprawiły, że postanowił zaciągnąć się do wojska - a później pojawiło się u niego pragnienie wytoczenia wojny chorobom psychicznym. Femminella zamierzał pomóc szczególnie tym, którzy nie mają dostępu do tradycyjnych rozwiązań, takich jak terapia.

Brian Femminella wraz ze swoim kolegą Travisem Chenem w listopadzie 2021 r. wspólnie uruchomili SoundMind. Użytkownicy platformy mają dostęp do terapii muzycznej, która pomaga im radzić sobie ze stresem, lękiem i traumą. SoundMind śledzi również nastrój użytkowników w czasie.

W tym roku Femminella i Chen rozszerzyli swoją działalność i zebrali 2,25 mln dol. kapitału początkowego. W tym kwartale liczba użytkowników ich aplikacji zwiększyła się do 85 tys. w 30 organizacjach, w tym szkołach i na uczelniach. - Platforma skierowana jest przede wszystkim do uczniów w celu opanowania umysłu i nauki społeczno-emocjonalnej - mówi Femminella w rozmowie z "Fortune".

- Nie mogę być po prostu na uboczu pandemii zdrowia psychicznego - komentuje współtwórca SoundMind Travisem Chen. - Naprawdę muszę być twórcą zmian w tej przestrzeni - dodaje.

Femminella na studiach wziął udział w kursie "World Music" organizowanym przez USC Thornton School of Music na temat uzdrawiającej mocy dźwięku. Podczas zajęć badał, jak muzyka może pomóc mózgowi przezwyciężyć wszystko - od PTSD po lęk, niepokój i stres.

Osoby korzystające z SoundMind mogą na początku określić swój poziom stresu, niepokoju lub depresji. Platforma następnie wybiera zestaw dźwięków dopasowanych do konkretnego problemu. Użytkownicy powinni ich słuchać przez krótki czas każdego dnia, aby złagodzić niepożądane objawy.

Według Femminelli muzyka może pomóc w relaksacji i poprawie koncentracji, poprzez skupienie uwagi na częstotliwości rytmu i uderzeń. Odpowiednie dźwięki pomagają również mózgowi w adaptacji - mechanizm znany jako neuroplastyczność - który tworzy bardziej uspokajające i pozytywne wzorce myślowe, w miarę praktykowania przyjemnych doświadczeń.

- W pewnym sensie odwraca to, co twój mózg każe ci czuć w tej reakcji "walcz lub uciekaj", po ciągłym używaniu pewnego pozytywnego lub bardziej uzdrawiającego, jak lubimy mówić, dźwięku - wyjaśnia Femminella.

We wstępnych badaniach zatwierdzonych przez Narodowy Instytut Zdrowia, które nadal są poddawane wzajemnej weryfikacji, platforma zmniejszyła poczucie stresu, niepokoju i lęku poprzez samokontrolę po 1-tygodniowym i 3-tygodniowym okresie próbnym. Większość uczestników badania zgłosiła, że czuje poprawę nastroju po używaniu aplikacji codziennie przez tydzień.

Duet podkreśla, że SoundMind nie ma zastąpić terapeutów czy psychiatrów, ale pomóc zmarginalizowanym osobom w walce z negatywnymi skutkami uprzedzeń. Chłopaki mają również nadzieję, że pozostaną na czele walki z epidemią zdrowia psychicznego i dadzą uczniom sposób na uspokojenie ich mózgów - choć wiedzą, że nie rozwiąże to problemów związanych z tym, co oznacza bycie młodym człowiekiem w dzisiejszych czasach.

- SoundMind nie będzie odpowiedzią... ale z pewnością będzie to kolejny sposób, w jaki ludzie mogą poczuć się zauważeni, usłyszani i szanowani - puentuje Femminella.