O czym rozmawiać na pierwszej randce, by była udana?

Każdy z nas marzy o idealnej randce, wzorcem z komedii romantycznych. Nie zawsze nasza wizja ma szansę się spełnić. Nawet, jeśli jej oprawa nie jest tak doskonała, jak sobie wyobrażaliśmy, to z pewnością każdy chciałby uniknąć krępującej ciszy.

Zacznijmy od podkreślenia, że za powodzenie randki są odpowiedzialne obie strony. Podtrzymywanie konwersacji nie należy do zadań tylko jednej osoby. W związku z tym, jeśli to wciąż tylko jedna osoba podejmuje kolejne próby zagajenia, a one spotykają się ze zdawkowymi odpowiedziami i w zamian nie pojawią się żadne pytania, to najprawdopodobniej sygnał, że nie nadajecie na tych samych falach.

Poznając kogoś w sieci, czasami trudno jest przewidzieć, jak zachowa się podczas spotkania na żywo. Jeśli okaże się, że randka zupełnie nie idzie tak, jak planowaliśmy, wrzućmy na luz i nie traktujmy tego jako niepowodzenie. Dzięki temu unikniemy zawodu, rozczarowania i smutku. Miejmy świadomość, że perfekcyjna randka to naprawdę rzadki przypadek.

Podstawowa sprawa to wybrać odpowiednie miejsce i czas. Jeśli mamy bardzo intensywny dzień i o godzinie 22.00 padamy jak muchy, to nie umawiajmy się na 21.30. Podobnie jest z miejscem spotkania – musimy wybrać taką przestrzeń, która będzie sprzyjała pierwszemu spotkaniu. Zaproponujmy miejsce oferujące warunki do swobodnej rozmowy. Głośna restauracja czy klub może utrudniać prowadzenie rozmowy – trudno będzie się wzajemnie słyszeć i ciężko się skupić. Bycie uważnym słuchaczem w takim miejscu również może być mało realne.

Dowiedzmy się, jaką formę spotkania preferuje druga osoba i wspólnie wybierzmy miejsce. Podjęcie wspólnej decyzji już wiele nam powie o potencjalnym partnerze.

Te dwa elementy są kluczem do prowadzenia prawdziwej, szczerej i komfortowej konwersacji. Umiejętność słuchania jest w dzisiejszych czasach ogromną zaletą. Nie przerywajmy, dajmy się wypowiedzieć i skończyć zdanie, tak by nie czuć było popędzania i presji.

Bądźmy zainteresowani drugą osobą i tym, co mówi. Nie zmieniajmy tematu, gdy zaczyna o czymś z pasją opowiadać, a wręcz przeciwnie - dopytajmy, okażmy ciekawość.

Nie ma co się łudzić – od przebiegu pierwszej randki zależy to, czy odbędzie się kolejna. W związku z tym, jeśli zainteresowała nas druga osoba, nic dziwnego w tym, że chcemy wypaść jak najlepiej. Często zdarza się, że w tych staraniach nieco nas ponosi i zaczynamy udawać kogoś, kim nie jesteśmy. Tak zwane popisywanie się nie jest wcale zarezerwowane dla małych dzieci – zdarza się również wśród dorosłych, którzy chcą zaprezentować się w jak najlepszym świetle. Niestety, zazwyczaj wychodzi zupełnie odwrotnie.

Zdecydowanie lepiej sprawdza się bycie autentycznym, takimi jakimi jesteśmy codziennie. Kreowanie nieistniejących wersji siebie generuje tylko dodatkowy stres. Druga strona zaś po pewnym czasie i tak zauważy, że to nie było nasze prawdziwe "ja".

Randka to nie rozmowa kwalifikacyjna, ale warto zadać potencjalnemu partnerowi kilka pytań, które są dla nas ważne. Każdy z nas ma inne wartości, zainteresowania i upodobania. Jeśli już na samym początku okaże się, że nic nas nie łączy, to raczej marne szanse, by było z tego coś więcej.

To oczywiste, że każda strona ma za sobą już jakieś doświadczenia miłosne. Jedni bardziej udane, inni mniej. Jeśli podczas spotkania pojawi się temat eks partnerów nie róbmy z tego tajemnicy, ale też nie oczerniajmy ich. To źle świadczy o nas samych.

Pytanie o hobby, podróże, ulubiony film czy serial lub potrawy - to zdecydowanie polecane tematy na pierwszą randkę. Unikajmy poruszania poważnych wątków, które wymagają godzinnych opowieści, w dodatku mają skomplikowaną fabułę i są emocjonalnie trudne.

Nawet, jeśli jesteśmy bardzo otwarci i już na pierwszym spotkaniu chcielibyśmy odkryć wszystkie karty, to warto się zastanowić, czy to na pewno dobra taktyka. Każdy człowiek ma inny stopień otwartości i nie zawsze chce się dzielić wszystkim już podczas pierwszej randki. Nie wypytujmy potencjalnego partnera o bardzo prywatne szczegóły i sami również zbytnio się nie uzewnętrzniajmy - to może być dla drugiej osoby przytłaczające.