Nitro został zatrzymany? Influencer komentuje sprawę
Zatrzymanie Buddy wstrząsnęło polskim internetem. Fani teorii spiskowych są w swoim raju, dopisując do listy kolejnych twórców, którzy ich zdaniem dorobili się nowych, metalowych bransoletek. Na spisie miał znaleźć się m.in. Nitro. Influencer odniósł się do plotek.
To miał być kolejny, zwykły poniedziałek. Zamiast tego w polskim internecie wrze. Powodem jest zatrzymanie Buddy oraz dziewięciu innych osób. Akcja prowadzona przez Centralne Biuro Śledcze Policji zaskoczyła wszystkich, którzy przyglądają się sferze mediów społecznościowych. Internauci zadają sobie pytanie, kto jeszcze znajduje się na liście służb oraz co stoi za działaniami mundurowych. Z całej Polski przesyłane są zdjęcia pokazujące lawety zabierające pojazdy należące do zatrzymanego influencera. Tiktokowi detektywi stale dodają do listy kolejne osoby, które ich zdaniem również zostały zatrzymane przez CBŚP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Nitro został zatrzymany przez mundurowych?
Jedną z osób, która zdaniem internetowych detektywów miała zostać zatrzymana przez Centralne Biuro Śledcze Policji, jest Sergiusz Górski "Nitro". Internetowi detektywi na czele z Natanem Marconiem byli pewni, że twórca internetowy dołączył do grona osób z nową, metalową biżuterią na rękach. Lista miała także zawierać Isamu, Bungee, Detailera oraz OjWojtka. Dwaj pierwsi na spisie mieli zostać zatrzymani ze swoimi ekipami. Co na informację o zatrzymaniu powiedział sam Nitro?
Głos w sprawie rzekomego zatrzymania zabrał sam Sergiusz Górski. Influencer napisał na portalu X: "Kto fabrykuje wpisy, że mnie policja zawinęła? To ja doniosłem, to jak mnie mieli zawinąć? Bo tworzyć historie to trzeba umieć lol". Tym samym Nitro przyznał, że to on stoi za potencjalnym donosem na Buddę, jednak zając wcześniejsze poczynania twórcy internetowego należy przyjąć, że jest to typowy dla niego bait. W dalszej części influencer napisał: "Z moich informacji wynika, że zatrzymali Buddę i MGP. O innych osobach nikt nie mówi. Chyba nie o loterię chodzi". Głos w sprawie zabrała także katolicka influencerka Najjjka, która uciekła się do trzech, znamiennych liter: "LOL".
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek