Nitrozyniak kpi z molestowania. W tle koncert Ralpha Kaminskiego

The Nitrozyniak już wielokrotnie udowadniał, że gdy chodzi o wypowiadanie negatywnych opinii na różnorodne tematy, nie ma sobie równych. Tym razem źródłem niezadowolenia Nitro był występ Ralpha Kaminskiego podczas Męskiego Grania.

We wpisie na X (Twitter) Sergiusz Górski stwierdził, że współcześni artyści wyglądają jak "skutki mefedronu" lub są zaburzeni umysłowo. W załączniku Nitro zamieścił fragment nagrania występu Ralpha Kaminskiego, który wykonywał kontrowersyjny utwór "Pies". W komentarzach zawrzało. Pojawiły się zarówno głosy broniące Ralpha i jego wizji artystycznej, ale też wyzywające go od najgorszych.

Swoją wypowiedzią Nitrozyniak udowodnił, że granica między krytyką a mową nienawiści nawet dla osób obytych z internetem jest cienka. Twórczość Ralpha Kaminskiego nie trafia do każdego, jednak określanie artysty "pedalskim rynsztokiem" nie ma nic wspólnego z konstruktywną, negatywną opinią. Za to wiele - z homofobią i ograniczonym myśleniem.

W odpowiedzi na komentarz, że Nitro hejtuje, bo nie zdążył kupić biletów na Męskie Granie, Sergiusz odpisał, że wolałby zostać zmolestowany przez Oliwkę Brazil, niż iść na koncert Ralpha Kaminskiego. Wypowiedź ta jest krzywdząca dla ofiar molestowania seksualnego, jak i dla sposobu pojmowania molestowania przez odbiorców Nitrozyniaka. Bezpośrednią ofiarą ataku Nitra stała się także Oliwka Brazil, która w jego wypowiedzi domyślnie przedstawiana jest jako ktoś zły, ale nie aż tak, jak twórczość Ralpha Kaminskiego.

W dalszej części dyskusji Nitro określił koncert Ralpha "pedalskim rynsztokiem". Ten sam Nitrozyniak w 2020 r. brał czynny udział w paradzie równości we Wrocławiu, dumnie nosząc tęczową maseczkę i flagę owiniętą wokół ramion.