Nikita "przypadkiem" pokazała za dużo. To jej nowy chłopak?

Nikola Biela, dla niektórych Nikita, dla innych Tosia, po rozstaniu z Danielem Magicalem nie może narzekać na brak uwagi. Pretendująca celebrytka wpadła pod skrzydła Amadeusza Ferrariego, jest członkinią ekipy Hells House i jak przystało na influecerkę, nagrała swój pierwszy kawałek.

W międzyczasie internauci zdążyli połączyć Nikitę z Adrianem Ciosem, kumplem Amadiego, z którym spacerowała przez miasto za rękę. Później swatki z TikToka twierdziły, że Nikola jest z uczestnikiem projektu Hells House Sebastianem Kozłowskim lub discopolowcem Toskańskym.

Nie trzeba było długo czekać, żeby powiązano ją z kolejnymi facetami. Nikita podczas jednego z ostatnich streamów "przypadkowo" pokazała tapetę na smartfonie. A na niej widniała sama zainteresowana w objęciach tajemniczego mężczyzny.

Czy tak zupełnie przypadkowo? Śmiem wątpić. Z zachowania Nikity można wywnioskować, że była nieco zaskoczona, jednak z drugiej strony cała sytuacja mogła być ustawką, żeby trochę o sobie przypomnieć. W końcu wszyscy już zapomnieli o wycieku jej nagrań z koleżanką i obecnie są skupieni na aferze ze Stuu i youtubowym #metoo.

Tak czy inaczej, nagranie ze streamu trafiło na TikToka, a śledczy zaczęli wymieniać się swoimi typami, kim jest nowy chłopak Nikity. "To Ferrari" - twierdzi część komentujących. Nic bardziej mylnego, bo Amadi już w przeszłości wyznał, że nie jest zainteresowany Nikolą. Twierdził za to, że dziewczyna jest w ciąży z Truemanem, co było jednym wielkim farmazonem.

Kolejnym celniejszym typem jest Łukasz Pawłowski "Cameraboy", czyli operator i montażysta Ferrariego. Na TikToku można znaleźć mnóstwo wspólnych nagrań Nikity i Cameraboya, na których śpiewają i mają się ku sobie.

Sęk w tym, że facet z tapety Nikity wydaje się mieć inny kolor włosów. Może być to jednak kwestia oświetlenia i słabej jakości nagrania. Natomiast najczęściej powtarzanym przez internautów dowodem mają być identyczne tatuaże u Nikity i Cameraboya. I tak chodzi o klucz wiolinowy, który u Nikoli został wydziarany w odbiciu lustrzanym.