Nauczyciel przyznał, że dzieci nieraz przez niego płakały. Jest w spektrum autyzmu

Nauczyciel przyznał, że dzieci nieraz przez niego płakały. Jest w spektrum autyzmu

Źródło zdjęć: © Facebook, Krzysztof Chojecki
Maja Kozłowska,
14.04.2024 13:07

Krzysztof Chojecki jest nauczycielem matematyki. Jego wyznanie wywołało lawinę komentarzy.

Krzysztof Chojecki, matematyk w spektrum autyzmu był gościem Pauliny Sochy-Jakubowskiej w podcaście "Wprost Przeciwnie". Mężczyzna opowiadał o swoim doświadczeniu w pracy w szkole oraz o wyzwaniach, jakie się z nią wiążą. Będąc osobą neuroróżnorodną, Chojecki zupełnie inaczej przetwarza różnego rodzaje sytuacje społeczne oraz komunikuje się w inny sposób, niż czynią to osoby neurotypowe. Mężczyzna w internecie funkcjonuje jako Pan Pistacja i jest twórcą programu edukacyjnego, który ma ułatwić przyswajanie matematyki. Prowadzi także darmowe streamy z rozwiązywania zadań, a także jest nauczycielem w programie "Back To School. Prawdziwy Egzamin".

Krzysztof Chojecki w rozmowie z "Wprost" zadeklarował, że matematyka uratowała mu życie, a także przyznał, że nawet podczas pracy w szkole, dba o swój psychiczny odpoczynek.

Moi uczniowie wiedzą, że mam inaczej okablowany mózg, bo rozmawiam z nimi o tym i...Czasami zakładam słuchawki

- powiedział nauczyciel.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KACPER MUDOR MOOD: Spełniam się jako DRAG QUEEN

Wyznanie neuroróżnorodnego nauczyciela. Zdarzyło mu się doprowadzić dzieci do płaczu

Rozmowa z Krzysztofem Chojeckim wzbudziła ogromne emocje wśród komentatorów. Szczególnie kontrowersyjny okazał się fragment, w którym nauczyciel przyznaje, że dochodziło do sytuacji, w których doprowadzał dzieci do płaczu.

- Popełniłem masę błędów. Nieraz uczniowie przeze mnie płakali - wyznał Chojecki -[...] Mówię wprost i myślę, mam poukładany mózg, jeżeli chodzi o systemy, a szkoła działa według jakiegoś systemu. Ja pamiętam taką sytuację, że przyszedł do mnie uczeń miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego i mówi, że nie ma podręczników. Ja na niego patrzę i mówię ok, ale to nie mój problem. [...] Później porozmawiałem z psycholożkami, że to u ucznia wywołało bardzo silne emocje. On był turbo smutny - opowiadał nauczyciel.

Przyznał też, że komunikaty, jakie stosuje, są często "suche, bazujące na faktach i bez emocji". Chojecki uważa, że komunikacja to dla niego najtrudniejsza część bycia nauczycielem.

trwa ładowanie posta...

Internauci są oburzeni. Komentują wywiad nauczyciela

Krzysztof Chojecki dodał, że przepraszał uczniów za swoje zachowanie. Internautom nie spodobało się jednak wystąpienie nauczyciela.

"Teraz bycie w spektrum jest usprawiedliwieniem dla bycia chamem w stosunku do dzieci?" - pyta jeden z komentatorów. "To, co mówi, wskazuje na to, że może po prostu jest nieuprzejmy dla swoich uczniów. Nic więcej". "To moja nauczycielka matematyki w gimnazjum też chyba była w spektrum, bo też mówiła zawsze, że to nie jej problem, że jesteśmy debilami". "Facet się nie nadaje na uczenie dzieciaków, dobrze by się odnalazł ze studentami pewnie".

Źródło: "Wprost Przeciwnie"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 16
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 11
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 4
  • emoji kupka - liczba głosów: 6
Dull,zgłoś
The good doctor tak, ale the good teacher to już nie. Bycie nauczycielem wymaga absolutnej interakcji z uczniami. Nauczyciel akademicki to już chyba lepiej.
Odpowiedz
5Zgadzam się0Nie zgadzam się
Alex,zgłoś
Uczeń w spektrum to uczeń ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, wolno mu więcej, niż innym. Nauczyciel w spektrum nie ma ipetu ja ha ha
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
spektra,zgłoś
Nauczanie jest pracą opartą na interakcjach, więc osoba, która ma problemy, nawet niezawinione, z ich nawiązywaniem nie powinna takiej pracy wykonywać. Skoro jako społeczeństwo w końcu dojrzeliśmy na szczęście do tego, żeby traktować autyzm jak niepełnosprawność, to niestety poza wsparciem osób nią dotkniętych, musimy też uwzględniać ograniczenia, które wykluczają ich z niektórych aktywności zawodowych, dla dobra innych. Analogicznie, niewidomy nie zostanie kierowcą.
Odpowiedz
18Zgadzam się6Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 13