Najtańsze elektryczne auto na świecie. Hit czy kit?
Chiński gigant BYD motoryzacyjny przedstawił najtańszy z dostępnych na rynku model auta na prąd. Kosztuje 46 tys. zł. Czy Seagull namiesza na rynku samochodów elektrycznych?
Chiński gigant motoryzacyjny BYD przedstawił na targach w Szanghaju swoje najnowsze dziecko - model Seagull (po polsku mewa). To najtańsze elektryczne auto na świecie - kosztuje tylko 11 tys. dol. W wersji podstawowej ma zasięg 305 km na jednym ładowaniu. Baterię naładujemy od poziomu 30 do 80 proc. już w pół godziny.
Podobne
- Elektryczne samochody. Czy to zielona przyszłość naszej planety?
- Zmiany w segregacji opadów. Czy wyjdą wszystkim na dobre?
- Warszawa neutralna dla klimatu do 2050 r. Czy naprawdę się zmieni?
- Kaloryfery ogrzewane ściekami? Polscy naukowcy są na tak
- Przerażające dane. Niski poziom lodu morskiego na Antarktydzie
Agencja Reuters podaje, że wg ekspertów motoryzacyjnych w ciągu najbliższych sześciu miesięcy Seagull może stać się najczęściej kupowanym autem na chińskim rynku.
Skąd pochodzi prąd do ładowania elektryków?
Auta elektryczne mają sens ekologiczny, jeśli prąd, którym są ładowane, pochodzi z odnawialnych źródeł. W innym wypadku są raczej tylko gadżetem. Wbrew obiegowym opiniom, Chiny radzą sobie w tej kwestii lepiej niż Polska. Co prawda w Chinach nadal 82 proc. energii elektrycznej powstaje z paliw kopalnych (dane Our World in Data za 2021 r.), ale u nas jest to aż 92 proc.
Chiny mają też precyzyjny i ambitny plan podwojenia ilości energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych do 2025 r. To już za dwa lata, nie w odległym i abstrakcyjnym 2050 r., którego w Polsce używa się do snucia niekonkretnych fantazji na temat odwęglania energetyki.
Źródła prądu to jedno z kontrowersyjnych zagadnień w temacie aut elektrycznych. Kolejne to szkodliwe substancje używane do produkcji napędzających je ogniw elektrycznych. Seagull od BYD jest bezkadmowy, ale kadm to nie jedyna toksyczna substancja używana przy produkcji baterii do aut elektrycznych. Z tym wiąże się też kwestia zanieczyszczenia związanego ze zużytymi ogniwami.
Jest jeszcze problem korków, zwłaszcza w dużych miastach. Elektryczne auto zajmuje na drodze tyle samo miejsca co spalinowe, więc nie jest alternatywą dla sprawnej komunikacji miejskiej i starania się, żeby miasta były bardziej przyjazne dla rowerów.
Popularne
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- McDonald's przywraca kultowe produkty. Klasyki wracają już wkrótce!
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- VIRAL Kebab On Tour - kultowy foodtruck zawita do Kielc oraz wróci do korzeni w Krakowie!
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Szokujące słowa księdza. W małżeństwie "pod groźbą grzechu nie można odmówić współżycia"
- Wyrzuciła go z hotelu. Reakcja Karoliny z DRE$$CODE na piosenkę Eryka Moczko
- Zestaw Wednesday w McDonald's. Nie kupicie go w Polsce
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja