Na TikToku dzieli się wszystkim. Poniosła tego konsekwencje

Michelle Kimball jest znana na TikToku jako "michellebellexo". W mediach społecznościowych zasłynęła, udostępniając filmy o klientach barów, w których pracowała. Jej materiały spodobały się odbiorcom, na profilu zebrała ponad cztery miliony obserwatorów.

Niestety, Michelle najprawdopodobniej zapomniała, że w internecie należy uważać, co oraz ile się mówi. Kobieta dzieli się z obserwatorami dosłownie wszystkim. Wiadomo, w jakim mieście mieszka, gdzie dokładnie pracuje, a nawet jak wygląda jej dom i gdzie znajdują się kamery zainstalowane przez firmę ochroniarską.

W piątek 6 października Michelle Kimball dodała film na TikToka. Poinformowała w nim, że dowiedziała się, iż kilka dni wcześniej prawie obrabowano jej dom. Jej mąż wypił kilka piw, które były w lodówce, jednak w środku nocy zdecydował się na wyjazd do pubu. Kobieta powiedziała, że to minus jej partnera - gdy zacznie pić, nie może przestać.

Mąż Michelle pojechał do baru, tam upił się do nieprzytomności, więc poprosił zupełnie obcych ludzi, aby odwieźli go do domu. Tiktokerka obudziła się nad ranem, zeszła do kuchni, gdzie jej partner szukał alkoholu w lodówce. Przerażona zauważyła, że w pokoju znajduje się jeszcze jeden mężczyzna przeglądający szafki i komody, który wyglądał przez okno, wysyłając do kogoś SMS-y. Podziękowała mu za odwiezienie męża do domu, a ten wyszedł.

Następnego dnia Michelle pojechała do baru, w którym pił jej mąż. Tam dowiedziała się, że wraz z partnerem mieli ogromne szczęście, gdyż ludzie, którzy przyjechali do ich domu, planowali ich okraść, a nawet zrobić krzywdę. Warto podkreślić, że para ma kilkumiesięczne dziecko.

Wielu obserwatorom nie spodobało się lekkie podejście do zaistniałej sytuacji. Internauci zwrócili uwagę na niepokojące zachowanie męża, który nie jest w stanie przestać pić. Ludzie dograli naprawdę dużo stitchy, w których tłumaczą, że to nie jest coś, czym powinna się chwalić w internecie, a rozwiązać na terapii uzależnień.

Michelle nagrała bardzo słaby wizerunkowo film. Powiedziała, że każdy popełnia błędy po alkoholu, a jej mąż zdaje sobie sprawę z zagrożenia, które sprawił. Dodatkowo kazała wszystkim zająć się swoimi sprawami, a nie wtrącać się w jej życie. Wtedy internauci zwrócili uwagę na fakt, że to ona przekazuje wszystkie wrażliwe informacje na swój temat. Przypominam, na TikToku obserwuje ją ponad cztery miliony ludzi.

Tak wielka grupa odbiorców nie przeszkadza Michelle w tym, aby podawać dokładny adres miejsca pracy i upubliczniać grafik, jednocześnie informując, kiedy nie ma jej w domu.

Wszyscy obserwatorzy Michelle życzą jej dobrze i cieszą się, że nic nie stało się jej, ani jej malutkiemu dziecku. Zwracają jednak uwagę, że nie należy dzielić się wszystkimi aspektami życia w internecie. Istnieje wiele osób, które będą chciały wykorzystać to w przerażający sposób.