Kolejna ofiara Morza Czarnego. Chciała zrobić zdjęcie falom
Odesski fragment Morza Czarnego zbiera śmiertelne żniwo. Kolejna kobieta zginęła w falach ogromnego sztormu. Wcześniej podobny los spotkał policjantkę, która chciała zrobić sobie fotografię na tle fal.
Wymarzony urlop nad morzem, ciepłe fale uderzające w rozgrzane ciało, bryza przynosząca ulgę po całym dniu opalania, muszle wyrzucone na brzeg, budowa zamków z piasku - nie zawsze wakacje przebiegają w sposób przedstawiany w amerykańskich filmach. Doświadczeni żeglarze i marynarze powtarzają, że morza i oceany są nieprzewidywalną siłą, z którą nie należy pogrywać. Wystarczy chwilowa zmiana pogody, żeby nawet na niewielkim jeziorze powstał biały szkwał, który może być śmiertelnie niebezpieczny dla osób przebywających na łodziach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Morze Czarne zbiera śmiertelne żniwo
W poniedziałek 17 czerwca media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać osobę spacerującą po molo w Odessie. Kobieta wygląda, jakby nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji. Wokół niej rozbijają się fale wzburzonego Morza Czarnego. Po chwili, aby złapać równowagę, kobieta chwyciła się wysokiego pala. To jednak nie pomogło - po zaledwie kilku sekundach uderzyła fala, która powaliła ją na ziemię. Następna fala tylko dokończyła śmiertelnego dzieła - porwała ofiarę wprost w objęcia sztormu. Obecnie los porwanej kobiety nie jest znany. Służby prowadzą intensywne poszukiwania, jednak warunki na morzu komplikują sprawę.
Tożsamość ofiary nie jest obecnie znana. 2 czerwca w podobny sposób zginęła 20-letnia policjantka, która odwiedziła Odessę w ramach długo wyczekiwanego urlopu. Kobieta chciała zrobić selfie na tle wzburzonego morza. Niestety tak, jak w przypadku najnowszej ofiary - niespodziewanie w policjantkę uderzyła wysoka fala, która porwała ją do morza. Nikomu nie udało się pomóc kobiecie. Po długim czasie poszukiwań służby uznały ją za zaginioną. Obecnie służby poszukują ciała policjantki, aby rodzina mogła odprawić jej tradycyjny pogrzeb.
Po zdarzeniu ukraińskie Pogotowie Ratunkowe zaapelowało do mieszkańców Odessy, aby nie zaniedbywali zasad bezpieczeństwa. Ratownicy podkreślili także, że oficjalnie nie otwarto sezonu pływackiego, w związku z czym wejście do morza może być niebezpieczne.
Źródło: "Mig News"
Popularne
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?