Miłość większa niż wysokość. Polak zaskoczył fanów lotnictwa
Wyznania miłości przyjmują różnorodne formy i kształty. Jedni decydują się na małe gesty, inni wykupują cały asortyment kwiaciarni. Na zupełnie inny pomysł wpadł miłośnik lotnictwa, który dozgonne uczucie do swojej partnerki wyraził za pomocą samolotu.
W świecie, gdzie każde "tak" musi być instagramowe, zaręczyny stały się czymś więcej niż romantycznym gestem - to prawdziwa sztuka. Coraz więcej osób prześciga się w kreatywności, by uczynić ten moment niezapomnianym. Od układania kwiatów w kształt serca po oświadczyny na dalekich plażach, granice są przesuwane niemal codziennie.
Podobne
- Mateusz Myla zdradza sposób na podróżowanie. Internauci są w szoku
- Oszukała tysiące fanów Booktoka. Wpadła w głupi sposób
- Gówniak i kaszojad, psiecko lepsze niż dziecko. Jak mówią bezdzietni?
- Książka Julii Żugaj jest "OK"? "Na Wattpadzie by lepszą furorę zrobiło"
- Robienie zasięgów na krzywdzie. Rezi, nie idź tą drogą [OPINIA]
Wszystko to wciąż ma swoją cenę - rosnące oczekiwania wobec perfekcyjnych, oryginalnych oświadczyn zaczynają przytłaczać. Z każdą kolejną kreatywną formą wyznania miłości pojawia się presja, by wymyślić coś jeszcze bardziej spektakularnego, co na długo zapadnie w pamięć. To wyścig, w którym nie chodzi już tylko o to, by powiedzieć "kocham cię", ale by zaskoczyć, zadziwić i zostawić ślad, który przetrwa w sieci. Czasami można odnieść wrażenie, że miłość staje się mniej ważna niż sama forma jej wyrażenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rodzice nie mogli tego zrozumieć". Way of blonde i Maschines planują dziecko
Fan lotnictwa zaskoczył wybrankę
Takiej trasy lotu nikt się nie spodziewał. W niedzielę, 1 grudnia 2024 r., w polskiej przestrzeni powietrznej doszło do zaskakującego zjawiska. Na niebie w okolicach Bydgoszczy i Torunia zakochany bez pamięci Aleksander napisał "Marry me" oraz dodał wzór serca. W ten sposób chłopak chciał oświadczyć się swojej wybrance, Oliwii. Aleksander trenował przez wiele miesięcy, żeby wszystko wyszło idealnie. Cały lot odbył się na pokładzie szybowca.
Internauci krytykują świeżych narzeczonych
Inicjatywa Aleksandra nie wszystkim przypadła do gustu. Internauci z portalu X krytykują samolubne zanieczyszczanie powietrza i wpływ na ekologię w czasie, w którym Unia Europejska wprowadza kolejne przepisy mające ochronić planetę. Jeden z internautów napisał: "Właśnie dzięki takim ludziom potem reszta musi pić przez papierowe słomki, bawić się w zakręcenie butelki przyklejonym korkiem i kroić drewnianym nożem/widelcem. Gest fajny, nie ma co mówić, ale szkoda, że zapłacimy za to frustracją wszyscy".
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"