Mikroplastik we krwi i mięsie zwierząt. Czy szkodzi naszemu zdrowiu?
Naukowcy znajdują mikroplastik praktycznie w każdym miejscu. Tym razem w mięsie i krwi zwierząt. Czy spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego, w których znajduje się mikroplastik, wpływa na nasze zdrowie?
Mikroplastik jest wszędzie. Znajdziecie go w żelu pod prysznic, deszczu, a nawet w ludzkich płodach i badacze mają na to solidne dowody. Nie wiem, czy jest na świecie taka rzecz, która w ogóle go nie zawiera i coraz bardziej w to wątpię.
Podobne
- Smog szkodzi bardziej niż myśleliśmy. Dane WHO niedoszacowane?
- Marsz Wyzwolenia Zwierząt w Warszawie. "Mają prawo nie być ofiarami próżności człowieka"
- Walczą o prawa wilków i niedźwiedzi. Zwierzęta są pod ochroną, a i tak cierpią
- Sprzedają mięso z psów. Jest ekologiczne i smaczne
- Nowe hobby Marka Zuckerberga. Ekolodzy nie są zachwyceni
Tym razem naukowcy postanowili sprawdzić, czy mikroplastik znajdziemy w produktach pochodzenia zwierzęcego i krwi zwierząt hodowlanych.
Mikroplastik w mięsie zwierząt
Do badania przystąpili naukowcy z Vrije Universiteit Amsterdam (VUA) w Holandii. Testy przeprowadzili na dwunastu próbkach krwi krów i dwunastu próbkach krwi świń. Badali również mięso i produkty mleczne pochodzące od tych zwierząt.
Co się okazało? W trzech czwartych przebadanych produktów pochodzenia zwierzęcego i krwi badanych zwierząt znaleziono mikroplastik. To jednak niejedyne miejsce, w którym naukowcy wykryli drobinki plastiku.
Mikroplastik w krwi zwierząt
Zanieczyszczenie pojawiło się również w próbkach paszy, którymi karmione były zwierzęta. Tak najprawdopodobniej mikroplastik znalazł się w ich krwi i mleku, które nawet nie miało szansy zetknąć się z plastikowym opakowaniem. Niektóre z badanych próbek pochodziły z ręcznego dojenia.
Jeśli mikrodrobiny plastiku występują w paszach dla zwierząt, to nie powinien dziwić nas fakt, że zdecydowana większość testowanych produktów mięsnych i mlecznych zawierała mikroplastik. Musimy pilnie pozbyć się plastiku z paszy dla zwierząt, aby chronić zdrowie zwierząt i ludzi.
Gdybyście jeszcze zastanawiali się, dlaczego mikroplastik znaleziono nie tylko we krwi zwierząt, ale również w produktach, które kupujemy w sklepie, to odpowiedz jest prosta. Plastik pojawił się w nich nie tylko ze względu na paszę, ale również przez plastikowe opakowania.
Mikroplastik w produktach pochodzenia zwierzęcego - czy można coś z tym zrobić
Badacze nie są jeszcze w stanie precyzyjnie określić, jak taki mikroplastik w mięsie pochodzącym od zwierząt wpływa na nasze zdrowie. Pierwsze naukowe badania opublikowane w 2021 r. w "Journal of Hazardous Materials" jednak jasno pokazują, że mikrodrobiny powodują uszkodzenia ludzkich komórek badanych w laboratorium.
Nie wiadomo, czy istnieją jakiekolwiek potencjalne zagrożenia toksykologiczne wynikające z tych ustaleń.
Czy możemy coś z tym zrobić? Trochę tak, trochę nie. Oczywiście warto byłoby po prostu ograniczyć zużycie plastiku. Dzięki temu po prostu nie rozdrabniałby się i nie przedostawałby się do organizmów zwierząt i ludzi. Biorąc jednak pod uwagę to, że mikroplastik znajduje się już nawet w powietrzu, to nie wiem, czy jakkolwiek możemy od niego uciec…
Źródło: Guardian
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Julia Żugaj wzruszona sukcesem swojego chłopaka? "Jestem dumna"
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Łatwogang nagra collab z bbno$? Internauci muszą spełnić jeden warunek
- Zestawy Reziego w Pasibusie. Ile kosztuje zaskakująca nowość?
- Uczestnik "Twoje 5 minut 3" wydał oświadczenie. "Nie jestem psycholem"
- Lokal sushi sparodiował zmarłego kilka dni temu rapera. "Joka zszedł z nieba"
- Influencerka tłumaczy włoskie brainroty. Żarłacz Biegacz, Aligator Detonator i Patyk