Mentzen znowu kontrowersyjnie. Tym razem o edukacji
Sławomir Mentzen prawie każdego dnia zaskakuje wyborców wypowiedziami i planami na przyszłość. Tym razem dowiedzieliśmy się, że polityk chce zlikwidować Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Sławomir Mentzen to prawicowy polityk, przewodniczący partii Nowa Nadzieja, przedstawiciel Konfederacji. Wypowiadał się na temat aborcji, mniejszości LGBT, gwałtu czy kobiet.
Podobne
Tym razem powiadomił społeczeństwo o jego marzeniach dotyczących edukacji. Przedstawiciel Konfederacji oznajmił, że marzy mu się likwidacja Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Sławomir Mentzen o edukacji
W środę 13 września Sławomir Mentzen był gościem w porannym programie Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet. W pewnym momencie do studia zaczęli dzwonić słuchacze z pytaniami. Jedno dotyczyło tego, ile powinni zarabiać nauczyciele.
- Wszystkie pensje powinny być ustalane przez rynek, nie przez polityków. To jest sprawa między nauczycielem, a dyrektorem - odpowiedział Sławomir Mentznen.
Polityk Konfederacji stwierdził również, że minister edukacji i nauki nie powinien decydować o tym, czy dzieci mają zadawane prace domowe. Nie od niego ma zależeć też, ile nauczyciel zarabia.
Sławomir Mentzen i likwidacja Ministerstwa Edukacji i Nauki
Prowadzący poranny program Bogdan Rymanowski był zdziwiony odpowiedziami prawicowego polityka. Zaczął więc dopytywać, czy pensja nauczyciela naprawdę powinna być wynikiem negocjacji między nauczycielem a dyrektorem.
- A od czego powinna zależeć pensja redaktora w radiu? - odpowiedział pytaniem na pytanie Mentzen.
- Od jego pracy - powiedział Rymanowski.
- Dokładnie, tak samo jak nauczyciela. Chciałby pan, żeby jakiś polityk ustawą mówił, ile ma pan zarabiać? - zapytał Mentzen.
Bogdan Rymanowski podkreślił, że praca nauczyciela różni się od większości zawodów. Powiedział, że niesie za sobą misję, ma na celu wychowanie młodych ludzi, kolejnych pokoleń. Sławomir Mentzen stwierdził, że dziennikarze przekazują ważne informacje milionom słuchaczy, więc można te dwie prace ze sobą porównać.
- A jeśli będzie pan ministrem edukacji, będzie pan rozmawiał z nauczycielami? - dopytywał Bogdan Rymanowski.
- Ja bym chciał zlikwidować Ministerstwo Edukacji. Po co ono jest? Uczyć powinni nauczyciele, a zarządzać szkołą dyrektorzy. Współczesny świat zmienia się tak szybko, że ministerstwa za tym nie nadążają. Pisanie rozprawek czy esejów na zaliczenie jest bez sensu, bo wszystko generuje ChatGPT. Licealiści czy studenci pierwszego czy drugiego roku potrafią wygenerować całe wypracowania - przekonywał Mentzen.
Źródło: radiozet.pl
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos