Mata: "Za dużo jaram. Trochę się gubię w tym wszystkim"

Mata powołał Fundację 420, aby walczyć o depenalizację marihuany w Polsce. Do tej pory Młody Matczak przedstawiał wyłącznie dobre strony palenia trawki, kompletnie ignorując negatywne efekty. Motyw jarania pojawiał się regularnie w jego utworach, a ostatnio internet obiegło nagranie, w którym raper pojawił się na spotkaniu ONZ-owskiej Komisji ds. Środków odurzających.

Mogłoby się wydawać, że tor obrany przez Matę jest prosty i niezbyt wyboisty. Wczoraj, 20 kwietnia o godzinie 16.20 w nieoficjalny Światowy Dzień Marihuany raper wypuścił jednak "MIXTAPE 420", w którym przyznaje się do uzależnienia od marihuany.

Raper opowiada o swoich początkach z paleniem marihuany.

"Miałem taką zasadę, jak zaczynałem palić. Była taka piosenka Mesa i Leha 'THC vs C2H5OH' [...] i Mes zarapował taki wers, że zajarał raz na kwartał. Ja zacząłem palić w gimnazjum, miałem tak z 15-16 lat" - mówi Mata w rozmowie z psychoterapeutką, specjalistką psychoterapii uzależnień Marią Banaszak.

"Młodo, w momencie, w którym mózg się jeszcze rozwija [...]. Zapamiętałem ten jeden wers Mesa i zrobiłem sobie postanowienie, że będę palił raz na kwartał" - dodaje raper.

Matczak wyznał, że początkowo palenie było dla niego formą nagrody i że faktycznie stosował się do swojej zasady. Palił przeważnie wtedy, gdy zmieniała się pora roku. Teraz dąży do tego, aby ograniczyć palenie.

Mata określił, że chce ograniczyć palenie marihuany do towarzyskich wyjść, do palenia raz lub kilka razy w miesiącu. To są jednak plany dalekosiężne. Jak sam mówi:

"Teraz bym celował w stronę, żeby po prostu pierwszą rzeczą po przebudzeniu nie było to, że palę wiadro".

Całą rozmowę można posłuchać na Spotify.