Mama pomoże wybrać partnera na Tinderze. Nowa funkcja zaskakuje

Użytkownicy Tindera powinni przygotować się na nową aktualizację. Aplikacja, dzięki której setki tysięcy osób znalazło swoją drugą połówkę, wkracza na nowy poziom. Koniec z wysyłaniem znajomym zrzutów ekranu z profilami potencjalnych partnerów. Czas na zupełnie nowe rozwiązanie.

Twórcy aplikacji Tinder wraz z najnowszą aktualizacją wprowadzają funkcję "Matchmaker". Opcja ta pozwoli znajomym oceniać potencjalnych partnerów, partnerki bądź osoby partnerskie. Obserwatorzy nie będą mieli możliwości przesuwania w lewo lub prawo - ostateczna decyzja należy do użytkowników aplikacji.

Co ważne, obserwatorami będą mogli być wszyscy, nawet osoby nieposiadające Tindera. Dzięki temu każdy będzie mógł zostać doradcą - nawet osoby w związkach, których obecność w aplikacji randkowej byłaby zaskakująca.

Jak używać "Matchmaker"? User aplikacji, który chce zasięgnąć wsparcia, powinien rozpocząć nową sesję bezpośrednio z karty profilu lub ustawień. Dzięki temu powstanie indywidualny link, który należy wysłać znajomym. Jednorazowo we wspólnym ocenianiu może wziąć udział do 15 osób. Sesja trwa 24 godziny. Znajomi, którzy klikną w link, mogą przeglądać profile kandydatów oraz polecać te, które ich zdaniem są interesujące.

Dotychczas dzielenie się potencjalnymi partnerami działało na dwa sposoby: można było wykonać zrzut ekranu lub udostępnić link do profilu. Nowa funkcja pozwoli pominąć oba etapy. Funkcja "Matchmaker" zadebiutowała 24 października w w 15 krajach - m.in. w USA, Kanadzie, Francji, Wielkiej Brytanii, Australii i Niemczech. Polscy użytkownicy Tindera będą musieli poczekać kilka miesięcy na globalną premierę nowej funkcji.