Łukasz Litewka w rozmowie z góralami. "Tradycją nie jest męczenie koni"

W Polsce istnieje bardzo smutna tradycja. Za każdym razem, gdy w kraju robi się ciepło, a turyści ruszają masowo do Zakopanego, rozmawiamy na temat biednych oraz wykończonych koni, które wożą ich nad Morskie Oko. Nie zabrakło tego również w 2024 r. Wszystko przez zdarzenie, które miało miejsce w piątek 3 maja. Koń upadł na trasie do Morskiego Oka, a jeden z fiakrów uderzył zwierzę, aby wstało. Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych odbiło się szerokim echem.

Od początku maja trwają gorące dyskusje dotyczące koni nad Morskim Okiem. Aktywiści oraz społeczeństwo podkreśla, że zwierzęta nie powinny być męczone. Podkreślają, że jeżeli turyści decydują się na wycieczkę w góry, powinni przygotować się na chodzenie o własnych siłach. Jeśli natomiast wiedzą, że ich dzieci nie dadzą rady, muszą wybrać inną atrakcję. Politycy oraz polityczki szukają rozwiązania, aby ulżyć koniom. Sprawy w swoje ręce wziął Łukasz Litewka, który spotkał się z góralami.

Łukasz Litewka polski polityk, socjolog i samorządowiec, a także poseł na Sejm X kadencji. Największą sławę zyskał podczas kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. Na plakatach umieszczał nie tylko swoje zdjęcie, ale również fotografie psiaków znajdujących się w schroniskach. W ten sposób namawiał obywateli oraz obywatelki zarówno do głosowania, jak i adopcji zwierzęcia, które potrzebuje domu.

Łukasz Litewka po raz kolejny udowodnił, że zależy mu dobrostanie zwierząt. W piątek 17 maja osobiście spotkał się z góralami, którzy używają koni w dorożkach do wożenia turystów nad Morskie oko. Dyskusja między politykiem, a fiakrom trudno było coś wytłumaczyć. Przedstawiciel Lewicy przekonywał górali, że z koni można zrezygnować. Ci jednak nie chcieli słuchać.

Podczas rozmowy z Łukaszem Litewką, górale odnosili się do tradycji. Według nich używanie koni do wożenia turystów nie jest niczym złym, ponieważ dzieje się to od lat. Gdy poseł na Sejm powiedział, że zawsze można korzystać z meleksów, ci do wyśmiali i po raz kolejny odwołali się do tradycji. Zdenerwowany Łukasz Litewka stwierdził, że "tradycją górali są piękne stroje, góry, a nie męczenie koni". Nie wiadomo, czy ten argument dotarł do grupy mężczyzn.