Łódzcy uczniowie mają dość. Nie będzie nauki z podręcznika do HiT-u

Jak wynika z ankiet zebranych przez Wydział Edukacji Urzędu Miejskiego w Łodzi, 51 placówek ponadpodstawowych postanowiło zrezygnować z korzystania z podręcznika "Historia i teraźniejszość" autorstwa Wojciecha Roszkowskiego. Tym samym podtrzymana została tendencja zeszłoroczna, gdy dyrektorzy oraz nauczyciele nie wyrazili zainteresowania pierwszą częścią kontrowersyjnej publikacji.

W rozmowie z łódź.pl wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna m.in. za edukację Małgorzata Moskwa-Wodnicka powiedziała: - Mnie to cieszy, od początku wierzyłam w mądrość nauczycieli i dyrektorów. Wydział edukacji nie ma prawa nawet sugerować, z jakiego podręcznika można korzystać. Część szkół będzie korzystać z dostępnych innych wydawnictw, część będzie sama przygotowywać materiał.

Kontynuując wypowiedź, Małgorzata Moskwa-Wodnicka negatywnie oceniła podręcznik "Historia i teraźniejszość" autorstwa Wojciecha Roszkowskiego: -Trzeba stworzyć młodzieży możliwość, by myślała i sama wyciągała wnioski, natomiast wiemy, że w pierwszej i drugiej części mamy do czynienia z manipulacją, propagandą. Przedmiot historia i teraźniejszość został wprowadzony na polecenie Jarosława Kaczyńskiego.

Radny Michał Olejniczak w rozmowie z łódź.pl informuje, że wielokrotnie rozmawiał ze swoimi synami o szkole marzeń: - Szkoła marzeń moich dzieci to szkoła nowoczesna, tolerancyjna, w której uczą się języków obcych, otwartości na świat, szacunku dla drugiego człowieka. Niestety, nie jest to szkoła marzeń Przemysława Czarnka i jego PiS-owskiej drużyny.

Olejniczak kontynuował wypowiedź oceniając szkołę marzeń PiSu: -Szkoła marzeń PiS-u to szkoła ksenofobiczna, nietolerancyjna, szkoła, która dzieli uczniów, rodziców, nauczycieli na ten lepszy i ten gorszy sort. My, rodzice, takiej szkoły dla swoich dzieci nie chcemy. Najgorsze jest to, że symbolem takiej szkoły miała być książka autorstwa prof. Roszkowskiego. Z tego pseudopodręcznika wylewa się szambo hejtu i nietolerancji w stosunku do osób LGBT, krytykuje się i ośmiesza dzieci, które urodziły się metodą in vitro, polityków, którzy są niewygodni dla PiS-u.

Jak wynika z danych pozyskanych z łódzkiego Kuratorium Oświaty na terenie miasta funkcjonują 183 szkoły ponadpodstawowe. Wliczają się w to licea, technika oraz szkoły zawodowe. Oznacza to, że w 132 szkołach w dalszym ciągu obowiązywać będzie kontrowersyjny podręcznik krzywdzący mniejszości seksualne czy dzieci urodzone metodą in vitro.