Kity podręcznika do HiT. Uderza w LGBT i wini aborcję za kryzys

Historia i teraźniejszość to nowy przedmiot szkolny, który jest obowiązkowy dla wszystkich uczniów szkół ponadpodstawowych. Obejmuje zagadnienia z zakresu wiedzy o społeczeństwie i zagadnienia z historii najnowszej od 1945 r. do 2015 r. - wyjaśniają Wiadomości WP.

Do sprzedaży właśnie trafiła druga część podręcznika "Historia i Teraźniejszość" autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Książka skierowana jest do klas drugich liceów i techników. Autor tym razem opisuje w nim lata 1980-2015.

HiT, mimo dumnie brzmiącego akronimu, jest krytykowany przez nauczycieli i edukatorów z inicjatywy Wolna Szkoła, którzy już pierwszą część nazywali "materiałem propagandowym". Z drugą częścią podręcznika z pewnością nie jest lepiej.

W HiT 2 możemy przeczytać o "leczeniu homoseksualizmu", "agresywnych atakach lewicowych środowisk" na Jana Pawła II czy teorii spiskowej o śmierci Andrzeja Leppera. Grubo? No to lećmy dalej.

Posłanka PO Agnieszka Pomaska zauważa na X [Twitterze], że Roszkowski w swoim podręczniku obwinia aborcję za kryzys demograficzny na Zachodzie.

"To jest prawdziwy HIT 2! Roszkowski w tzw. 'podręczniku' pisze, że 'aborcja jest plagą demograficzną Zachodu'" - pisze na X Pomaska.

"Fakty: liczba ludności w UE w 2023 roku wzrosła o blisko 2 mln osób. Polska jest krajem, w którym najbardziej spadła l. ludności: ponad 900 tys.osób" - wskazuje posłanka, kwitując, że "Hit to niezły kit".

Z liczb przywołanych przez posłankę jasno wynika, że w krajach UE - gdzie aborcja według Roszkowskiego miała spowodować kryzys demograficzny - liczba ludności wzrosła o ok. 2 mln osób. Tymczasem w Polsce, która ma obecnie najbardziej surowe prawo aborcyjne w całej UE - liczba ludności spadła o ponad 900 tys. osób.

Na tym jednak nie koniec. Na Polskim Subreddicie pojawiło się zdjęcie strony z podręcznika do HiT. Prof. Wojciech Roszkowski w widniejącym na fotografii fragmencie tekstu stara się bronić najpewniej dzisiejszą partię rządzącą, której przedstawiciele niejednokrotnie dyskryminowali osoby LGBTQ+.

"Tymczasem to owi ideolodzy dyskryminują oponentów przezwiskami typu 'homofob' czy 'transfob'. Ideologia LGBT uzurpująca sobie miano nauki, jest w istocie pochodną z gruntu błędnych teorii Marksa i Engelsa. Należy zwrócić uwagę na wrogość rzeczników LGBT wobec religii i Kościoła, co jest pochodną właśnie marksizmu" - pisze w podręczniku do HiT prof. Roszkowski.

Aż trudno skomentować wywody 76-letniego profesora. Oczywiście z wiekiem może być trudniej zrozumieć zmieniający się świat, ale człowiek z takim stopniem naukowym powinien być autorytetem. Szczególnie wśród młodych osób, które często potrzebują zrozumienia.

Tymczasem w podręczniku do HiT uczniowie otrzymują zbiór fobicznych opinii na temat LGBTQ+ czy aborcji. Osobiście czuję, że społeczność LGBTQ+, nazywana przez Roszkowskiego ideologią, nie pretenduje do miana nauki.

LGBTQ+ to ludzie tacy sami jak osoby cispłciowe, które przez chore nietolerancyjne gałęzie społeczeństwa przez lata musiały ukrywać się w dziuplach. A jedyne czego chcą to równego traktowania, tolerancji i zrozumienia wśród władz swojej ojczyzny.