Lil Masti w ogniu krytyki. “Robi lokowanie na ‘chorobie’ córki”

Lil Masti w ogniu krytyki: "Robi lokowanie na 'chorobie' córki"

Źródło zdjęć: © Instagram
Konrad SiwikKonrad Siwik,24.09.2024 18:30

Lil Masti, popularna influencerka i była gwiazda freak-fightów, znalazła się pod ostrzałem internautów po opublikowaniu kontrowersyjnej relacji. W trakcie opowieści o problemach zdrowotnych swojej córki, płynnie przeszła do reklamy blendera, co wywołało falę krytyki.

Lil Masti, znana z kontrowersyjnych występów i działań, ponownie wywołała poruszenie w sieci. Tym razem powodem zamieszania stała się jej relacja na Instagramie, w której opowiadała o przeziębieniu, które dotknęło ją, jej partnera oraz ich córkę Arię. Problem zaczął się, gdy influencerka, po opisie trudności związanych z chorobą i ząbkowaniem dziecka, szybko przeszła do reklamy blendera, co zostało uznane za nieodpowiednie lokowanie produktu w kontekście zdrowia dziecka.

"Wszyscy przeziębieni, a córka ząbkuje"

W relacji Lil Masti podzieliła się informacją o powrocie do Polski oraz problemach zdrowotnych, które spotkały całą jej rodzinę. Jak sama opowiadała, wszyscy złapali przeziębienie, a dodatkowo jej córka Aria zmaga się z bolesnym ząbkowaniem.

"Wróciliśmy do Polski, zmiana klimatu, i tak coś czułam - złapało nas przeziębienie i to wszystkich" - mówiła influencerka. Opisała także, że ząbkowanie u jej dziecka spowodowało spadek apetytu, a jedynym pokarmem, który Aria przyjmuje, są mleko matki oraz placuszki, na które Lil Masti udostępniła przepis.

- Do tego Aria ząbkuje, rosną jej chyba trójki i czwórki na raz, więc jak ostatnio nocki były rewelacyjne, tak teraz nie pytajcie [...] Przez ząbkowanie całkowicie spadł jej apetyt [...] Jedyne, co je, to "cicia" i placuszki

-  relacjonuje Lil Masti.

Od choroby córki do reklamy blendera

To właśnie w tym momencie, według wielu internautów, relacja Lil Masti stała się kontrowersyjna. Tuż po opisaniu zdrowotnych problemów swojej córki, influencerka zaprezentowała przepis na placuszki, dodając, że do ich przygotowania używa konkretnego blendera.

"To, co ja wam bardzo polecam, dziewczyny moje kochane mamuśki, to jest właśnie ten blender od [nazwa firmy]" - mówiła, zachwalając urządzenie jako praktyczne, ciche i idealne do zabrania w podróż. Wraz z prezentacją blendera, Lil Masti udostępniła kod rabatowy na 15 proc. zniżki, co, zdaniem wielu osób, wprowadziło w relacji nieodpowiednią komercjalizację.

Fala krytyki w mediach społecznościowych

Wielu internautów zarzuciło Lil Masti, że wykorzystuje zdrowie swojego dziecka do promowania produktów, co wywołało burzę w mediach społecznościowych. Na platformie X znany użytkownik deZeZed napisał: "Patrzcie, jak Lil Masti robi lokowanie na chorobie córki".

trwa ładowanie posta...

Jego wpis zyskał sporo reakcji, w tym od znanych postaci, takich jak Tomasz Działowy "Gimper", który skomentował emotikonem zmrożenia 🥶, oraz Maja Staśko, która jednoznacznie określiła całą sytuację mianem "żenującej". Chrzanik, kolejny znany użytkownik, ironicznie dodał: "Zajebista mamusia 😬". W podobnym tonie wypowiadały się także inne osoby w komentarzach, wyrażając swoją dezaprobatę dla komercyjnego podejścia influencerki.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0