Kto mieczem wojuje... Biblia zakazana w Utah z ironicznego powodu

Tygodnik "Gość Niedzielny" zafrasował się na Twitterze, że w stanie Utah z bibliotek w jednym z dystryktów szkolnych została wyrzucona Biblia. Jest to efekt skargi rodzica, który dopatrzył się w książce treści pornograficznych, nieodpowiednich dla dzieci w wieku szkolnym. Jako przykład podał przypowieść o Sodomie i Gomorze.

Jak słusznie zauważyli komentatorzy tweeta, katolicki tygodnik zapomniał wspomnieć, że pozytywne rozpatrzenie skargi zatroskanego rodzica było możliwe dzięki obowiązującym w Utah przepisom. Zabraniają one bibliotekom szkolnym posiadania książek zdefiniowanych jako "pornograficzne i nieprzyzwoite".

Regulacje wprowadziły w 2022 r. republikańskie władze stanowe. Są one wymierzone przede wszystkim w książki o tematyce nieheteronormatywnej tożsamości seksualnej. To, że rykoszetem dostało się Biblii, jest więc dość smaczną ironią.

Warto tu może przypomnieć, że rolą dorosłych, zwłaszcza polityków, nie jest "chronienie" młodych ludzi przed wiedzą o świecie. Natomiast bardzo ważne jest dostosowanie sposobu przekazywania informacji dzieciom do ich wieku.

Tu uroczy przykład z Instagrama, jak może wyglądać rozmowa z dziećmi o tożsamości seksualnej, jeśli pojawią się o nią pytania, chociażby przy okazji Pride Month.