Książulo testuje najtańszy obiad? Klienci błagają, żeby tam nie wchodził

Szymon Nyczke, działający pod pseudonimem "Książulo", to youtuber specjalizujący się w testowaniu i recenzowaniu jedzenia. Swoją internetową przygodę zaczynał od vlogów oraz rapowych produkcji. Obecnie prowadzi kanał na YouTube z contentem gastronomicznym.

Dawniej Książulo testował tylko miejsca sprzedające kebaby. Jego działalność szybko się rozrosła. Od dłuższego czasu recenzuje również restauracje. Obecnie prowadzi serię, w której testuje meksykańskie lokale, ponieważ wraz ze swoją dziewczyną są na wakacjach w kraju słynącym z najlepszych taco, burrito oraz innych regionalnych dań. W między czasie publikuje także materiały, które nagrał już jakiś czas temu m.in. test najlepszych zapiekanek z Limanowej czy najdłuższego hot-doga w Polsce.

Książulo uwielbia testować (prawie tak samo mocno jak kebaby) bary mleczne z domowym jedzeniem. Przecież nie ma nic lepszego od pysznej zupy pomidorowej oraz idealnie wypieczonego schabowego z buraczkami i maślanym puree. Youtuber wraz z Mualanem wybrali się do Zakopanego w poszukiwaniu najtańszego obiadu w mieście. Z ich researchu wynikło, że najmniej zapłacą za zestaw obiadowy w jednej z tamtejszych stołówek szkolonych. W liceum im. Oswalda Balzera przy ul. Słonecznej 1 dwudaniowy obiad to koszt jedynych 27 zł.

Już na samym wejściu przywitała ich rodzina, która błagała, aby youtuberzy nie wchodzili do środka. - Nie, nie, nie chodź tu! Bo później się tu nie dostaniemy - krzyczał mężczyzna. - Tu jest tak z*jebiście. Słuchajcie, tu jest taka petarda, że koniec - wtórowała mu kobieta. Przyznali, że przyjechali do Zakopanego na urlop i cały wyjazd stołowali się właśnie w tym niepozornym lokalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aby uniknąć faworyzacji, Książulo zamówił jedzenie na wynos. Poszedł do lokalu osobiście je odebrać, natomiast nie chciał, żeby był lepiej potraktowany z powodu swojej popularności. Youtuber zamówił kilka zestawów obiadowych i pochwalił wszystkie z nich. Mimo że np. zupy były delikatniej doprawione - prawdopodobnie pod dzieci - to wszystkie były pyszne i adekwatne do ceny. Tak samo mięsa - Książulo zauważył, że osoby pracujące na kuchni inaczej je doprawiają, ale było bardzo smaczne i pełnowartościowe. Następnego dnia wrócił, żeby dać "MUALA".

Na profilach społecznościowych Książula pojawia się coraz więcej negatywnych komentarzy. Wielu internautów zarzuca mu, że jego testy są ustawione lub nieobiektywne. W komentarzach pod najnowszym tiktokiem piszą: "Byłam raz jadłam i serio nie polecam... Jedzenie jałowe, mało smaczne najlepszy był kompot", "Ogólnie on chwali tylko jakieś tanie knajpki, małe knajpki. Jakby chciał, żeby się wybijały, bo te większe, które maja już jakiś rozgłos to krytykuje", "znawca, co nie wie, co to kiełbaska Leszczyńska", "jaka ustawka", "Zwróćcie uwagę, że wie, jak jest doprawiony kotlet, za nim zje pierwszy kęs... Jest to jednak ustawiane".