Makowkamusic pokazała przepis na... kanapkę. Misja ją przerosła?

Ewa Makówka, działająca pod pseudonimem "makowkamusic", to influencerka od kilku lat tworząca na TikToku i YouTube. Na początku swojej kariery nagrywała głównie filmiki, w których śpiewała z tatą różne piosenki. Często ubierali na głowy czapki i wykonywali kawałki popularnych raperów takich jak Mata.

Obecnie content tworzony przez influencerkę jest zupełnie inny. Coraz rzadziej śpiewa w towarzystwie taty. Co prawda jej rodzice w dalszym ciągu pojawiają się na filmikach, ale większość materiałów tworzy sama. Dodatkowo od dłuższego czasu na youtuberkę wylewa się masa krytyki z powodu różnych akcji - począwszy od niezbyt klarownych zbiórek, po aferę ze świątecznymi kubeczkami.

Na YouTube Ewy najczęściej pojawiają się vlogi. To zdecydowanie ulubiony format influencerki. W filmikach prezentuje swoją codzienność, ale również wyzwania, które spotyka na drodze. Niedawno zrelacjonowała np. konfrontację z pracowniczką sklepu zoologicznego, ponieważ firma nie odpisywała jej na maile i była zmuszona udać się do stacjonarnego punktu. Co prawda najnowszy vlog nie był tak bardzo ekscytujący i nieprzewidywalny, jak poprzedni, natomiast Makówka dobrze wie, jak zatrzymać uwagę internautów. Tym razem przedstawiła im przepis na kanapkę, znaleziony niedawno w internecie...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Już na samym początku ewa zaznaczyła, że trafiła na przepis w internecie, natomiast w oryginale "pani podgrzewała chlebek na patelni, ale my mamy ciepły chlebek z Biedronki", a "ser powinien być inny, ale ja wzięłam mozzarellę, bo tamtego nie było". Po chwili natrafiła na kolejną przeszkodę - awokado okazało się nie być tak dojrzałe, jak osoby, której pomysłem się zainspirowała. Finalnie zarówno rodzicom, jak i autorce kanapek wszystko smakowało. Influencerka bardzo rzetelnie przedstawiła przepis widzom - mogli podziwiać jej każdy ruch, ponieważ nie wycięła, ani nie przyśpieszyła wideo przedstawiające proces przygotowywania śniadania.

Niektórzy internauci nie mogli przeżyć, że Ewa używa tak dużej ilości zdrobnień. Dodatkowo wielu przyznaje, że jej vlogi są zbyt monotonne. W komentarzach na TikToku i YouTube piszą: "boże, jakie to nudne i bez pomysłu", "chlebek, masełko, pomidorek, kanapeczka, kromeczka, okruszki, można dostać nerwicy", "twarde awokado, pomidory są teraz obrzydliwe bez smaku jak woda, na pewno pyszne", "ale grubo pokroiła chleb", "wielkie wydarzenie, bo laska robi kanapkę z pomidorem", "pół odcinka robienie kanapki".