Książulo polecił zapiekanki. Kolejka do baru nie ma końca
Książulo dodał na YouTube test "zapiekanek, jak ze snu". Ludzie czekają na mrozie, aby spróbować fast food polecany przez youtubera.
Książulo to popularny youtuber. W internecie zasłynął dzięki recenzowaniu kebabów z różnych części Polski. Influencer szybko poszerzył zakres testowanego jedzenia. Obecnie odwiedza również restauracje i bary serwujące inne dania. Niedawno przetestował nawet jedzenie z lokalu Magdy Gessler. Filmik, w którym próbuje potraw z wykwintnej restauracji, poszedł w viral.
Jak Książulo coś poleci, to tłum się szybko zleci
8 stycznia na kanale Książula pojawił się test zapiekanek Adamus. Mały lokal znajduje się przy ulicy Władysława Sikorskiego 11 w Skawinie niedaleko Krakowa. Youtuber na początku filmiku zdradza, że miejsce wielokrotnie polecali mu internauci. Influencer nie zawiódł się i przyznał, że są to jedne z lepszych zapiekanek, jakie kiedykolwiek jadł. Książulo zachwala w szczególności miękkie pieczywo, które jest wypiekane na miejscu przez właścicieli lokalu. Za fast food zapłacił 11 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZAPIEKANKA JAK ZE SNU
Gdy Książulo poleci lokal, to chętnych na spróbowanie jedzenia nie brakuje. Mowa tu choćby o kultowym punkcie z rurkami z kremem w Warszawie, który youtuber uratował przed zamknięciem. Influencer przyciągnął do baru "Zapiekanki Adamus" tłum nowych klientów. Ludzie stoją w ogromnych kolejkach, aby skosztować przysmaku. Nie przeszkadza im temperatura, która w ciągu nocy wynosi nawet -12 stopni.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- O co chodzi z "Montoya, por favor"? W sieci huczy o tej zdradzie