Książulo ogłosił przerwę. Wróci z niespodzianką

Szymon Nyczke "Książulo" to sympatyczny tester kebabów, restauracji, knajp, cukierni, fast foodów i cateringów. Zaczynał od budek z tureckim specjałem, skończył stołując się w domowych barach, sieciówkach, restauracjach po kuchennych rewolucjach czy knajpach celebrytów. Pomimo zdobycia sławy, kasy i popularności Książulo nie odszedł od swoich korzeni i nie pogardzi kebabem nawet z najpodlejszego przybytku. Youtuber ma też na koncie sporo dobrych uczynków i niejeden biznes, który uratował przed upadkiem, robiąc mu darmową reklamę za uczciwą jakość.

Firmowym znakiem Książula jest naklejka z zastrzeżonym przez niego hasłem "MUALA". Jest to wyraz największej aprobaty, jaką można uzyskać od influencera. Kilka miejscówek może poszczycić się tym znakiem - ostatnio otrzymał je warszawski bar "Waga" prowadzony przez panią Grażynę i jej męża.

Książulo ostatni film na kanał dodał cztery dni temu - od tego czasu w jego mediach społecznościowych jest cicho. Jedzeniowy influencer powiadomił widzów o specjalnym komunikacie. Coś się kroi?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wywiesiłem kartkę na kanale yt. Taką samą wywieszałem, jak sklep prowadziłem, żeby iść na stację do toalety. Wracam za kilka dni z niespodzianką. Dużą, mocną i ciekaw jestem bardzo Waszych reakcji. Ajajajajaj trzymajta się tam kiełbasiarze w tę majówkę" - napisał Książulo na kanale nadawczym na Instagramie.

Fani podejrzewają, że kartka "zaraz wracam" w połączeniu z dużym znakiem MUALA może oznaczać start własnego biznesu Książula. Zdania są jednak podzielone - niektórzy sądzą, że Szymon Nyczke otworzy kebab i będzie go serwować razem z chłopakami, inni podejrzewają, że weźmie ślub z Wojkiem - swoim operatorem, przyjacielem i współtesterem. Obie opcje są prawdopodobne.