Ksiądz atakuje transpłciowego zakonnika. Teraz przesadził?

Katolicki duchowny z Stanów Zjednoczonych zaskoczył wiernych. Brat Christian Matson, pustelnik diecezjalny z Lexington w Kentucky, poinformował, że jest transpłciowym mężczyzną. W rozmowie z Religious News Service Matson powiedział: - Byłem kobietą, dziś jestem mężczyzną i katolickim zakonnikiem. To jest Kościół Boży, a Bóg nas powołał i wszczepił w niego. Musicie jakoś sobie poradzić z naszym istnieniem, ponieważ Bóg powołał nas do tego kościoła.

Duchowny początkowo miał problem z wejściem w struktury Kościoła katolickiego. Wówczas na jego drodze stanął biskup John Stowe, który wspierał go w procesie tranzycji, a w 2020 r. przyjął Matsona w szeregi Kościoła. Od tego czasu Christian Matson jest pustelnikiem diecezjalnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprawa transpłciowego pustelnika dotkliwie zabolała ks. Daniela Wachowiaka, który postanowił odnieść się do niej na X. Duchowny znany jest z wysokiej aktywności w mediach społecznościowych. Wachowiak regularnie atakuje wszystkie grupy społeczne, które nie wpisują się w jego światopogląd, a więc m.in. społeczność LGBT.

Ksiądz Daniel Wachowiak napisał: "39-letni Christian Matson, pustelnik z diec. Lexington w Kentucky, ogłosił, że jest transpłciowy. W 2006r. przeszedł zmianę płci. Bp John Stowe, który przyjął od niego śluby zakonne, wiedział o tym. A zatem ta osoba nie jest zakonnikiem! Ponadto biskup złamał prawo i zgrzeszył!".

W komentarzach pod wpisem polskiego duchownego rozpoczęła się dyskusja na temat decyzji biskupa Stowe, a także obecności społeczności LGBT w Kościele. MoDo napisał: "A to dlaczego? Skorzystał z największego daru od Boga, danego dzieciom Adama czyli wolnej woli. Prawo Boskie ponad prawem ziemskim, nie? A czy dodatkowo zdarzyła się krzywda z tego powodu? Chyba nie". Antoni nie przebierał w słowach: "Wykluczaj, oceniaj i potępiaj. To takie proste".

Lepszy komentator zauważył, że podważanie decyzji biskupa uderza w system hierarchii Kościoła, który od dawna jest stosowany i surowo przestrzegany: "Wiesz lepiej od biskupa co ma robić? Co z hierarchizacją Kościoła? Byle random ma prawo biskupom rozkazywać?"