Pyton zaatakował mężczyznę w toalecie

Krwawa wizyta w toalecie. Mężczyzna spotkał się z gadem

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Weronika Paliczka,
22.08.2024 20:30

Każdy człowiek przynajmniej raz w życiu zastanawiał się, co stanie się, jeśli z toalety nagle wyjdzie zwierzę, nie każdy ma jednak nieprzyjemną okazję przekonania się na własnej skórze, do czego może doprowadzić spotkanie z nieproszonym gościem.

Pająki pod meblami, myszy w garażu, kuny na poddaszu czy mole w produktach spożywczych to zwierzęta, które nie są miłymi gośćmi. Nieproszeni lokatorzy często wywołują panikę lub ciągną za sobą koszty związane z ich wypraszaniem. Europejczycy mimo wszystko są uprzywilejowani pod kątem potencjalnych zwierzęcych gości. Mieszkańcy Australii na co dzień spotykają na swoich gankach kangury, węże czy wombaty. Podobne problemy spotykają Azjatów, którzy zamiast torbaczy, walczą z małpami i gadami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"

Mężczyzna został zaatakowany przez węża

Do nietypowego zdarzenia doszło w Tajlandii we wtorek, 22 sierpnia 2024 r. Thanat Thangtewanon postanowił skorzystać z toalety w zaciszu własnego domu. Wówczas nic nie zapowiadało tragedii, jaka rozegra się zaledwie kilka minut później. Chwilę po usadowieniu mężczyzna poczuł, że coś wgryza mu się w jądra. Przerażony i wiedziony adrenaliną oraz bólem sięgnął w dół, gdzie ku swojemu absolutnemu zaskoczeniu złapał ciało węża.

W rozmowie z "Daily Mail" mężczyzna powiedział: - Poczułem, że coś gryzie mnie w jądra. To było bardzo bolesne, więc wsadziłem ręce do toalety, żeby zobaczyć, co się dzieje. Byłem w szoku, gdy złapałem węża. Szybko wstałem i wyciągnąłem go. Poczułem ból, naprawdę mocny ból, i wszędzie była krew, ale byłem bardziej w szoku, że znalazłem węża w toalecie.

Mężczyzna zabił węża szczotką do toalety

Aby uwolnić się od ścisku szczęk gada, pokrzywdzony złapał za szczotkę do toalety i zaczął uderzać nią w głowę węża. Ten po chwili zmarł, puszczając zakrwawionego mężczyznę. Prawie 4-metrowy gad był przedstawicielem gatunku pyton siatkowy. Węże te mogą osiągać nawet 10 metrów.

Zaraz po ataku Thanat Thangtewanon wybrał się do szpitala, gdzie opatrzono jego rany oraz podano mu szczepionkę na tężec. Mężczyzna poinformował, że lekarze nie założyli mu szwów, ponieważ rana nie była na tyle głęboka. Dodał też, że cieszy się, iż trafił na gatunek niejadowity. Ukąszenie kobry mogłoby doprowadzić do jego śmierci.

trwa ładowanie posta...

Źródło: "Daily Mail"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0