Andziaks przetestowała lokalny przysmak. Zjadła... mięso z krokodyla
Andziaks obecnie razem z Luką i córeczką Charlotte jest na wakacjach w Tajlandii. Cała rodzina próbuje tam orientalnej kuchni - krokodyli i robaków.
Angelika Trochonowicz, znana jako Andziaks, po intensywnym grudniu pełnym vlogmasowych nagrań z rodziną, wyruszyła na zasłużony wypoczynek. Influencerka relaksuje się w ciepłych krajach, a każdy etap swojej podróży skrupulatnie dokumentuje na YouTubie. Błękitne morze, piaszczyste plaże, palmy i loty w pierwszej klasie - nic dziwnego, że u niektórych wywołuje to zazdrość, co można dostrzec w komentarzach. Po miesięcznym pobycie w Dubaju Andziaks pojechała wczasować się do Tajlandii, skąd dostarcza widzom wyjątkowo soczysty content.
Podobne
- Oficjalnie. Andziaks buduje DUŻY DOMEK na ozdoby świąteczne
- Nagranie z turystą trafiło do internetu. "Proszenie się o wypadki"
- Wyrzucili go z klubu w samych gaciach. Chciał tylko pomóc koledze
- Spędziła 6 dni w Zakopanem. "Hotel za 1,5 k dziennie, a szklanki z Ikei"
- Kolejny viral córki Andziaks. "Pała na wysokości"
W międzyczasie influencerka ogłosiła otwarcie nowego sklepu, a także została głośno oskarżona o konsumpcjonizm - po tym, gdy na lotnisku okazało się, że kupiła od 60 do nawet 100 kg ubrań, a za nadbagaż musi zapłacić aż 2,5 tys. zł. Nawet jej mąż, Luka, skrytykował ją na wideo. - Nie normalizujemy zakupoholizmu - skomentował, z czym oczywiście zgodzili się widzowie.
Andziaks w Tajlandii zjadła dziwne mięso
Influencerka w Tajlandii korzysta z lokalnych dobrodziejstw m.in. masaży oraz streetfoodu. Posunęła się nawet do tego, żeby przetestować mięso z krokodyla, na co na pewno nie wszyscy mieliby odwagę. Jej pierwsza reakcja jest dosyć memiczna. Widać, że szaszłyk ją odrzuca. Zachęcana przez Lukę, przemogła się jednak i wzięła kilka większych gryzów.
- Aaaa, k*rwa, jakie to twarde jest. Wyobrażam sobie, że to kurczak. Dobry. Jak myślę, że to kurczak, to jest dobre. Jak myślę, że to jest zwykłe mięso, świnka, czy coś, to luz - podsumowała Andziaks po konsumpcji szaszłyka z krokodylego mięsa.
Warto też wspomnieć, że kilkuletnia córeczka Andziaks i Luki, Charlie, sama domagała się robaków do spróbowania. Cóż... małego dziecka nie odstrasza to, przed czym w Polsce drżą największe samce alfa.
Popularne
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Marcin Dubiel i ojciec prokurator? Influencer reaguje na komentarze
- Lody Dre$$code oficjalnie ogłoszone. Co wiadomo o nowości?
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Jak pokonać bossa dezinformacji? Poradnik gry "Internet"