Kowalski zazdrości Tuskowi? "Stać go na buty za 3 tys. zł"

Poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski znów zajmuje się sprawami największej wagi. Polityk uznał, że nagonka na buty Donalda Tuska to świetny sposób, by ujawnił swój majątek. Przypomnijmy, że jeszcze pod koniec czerwca "Wiadomości" TVP poświęciły butom lidera KO specjalny materiał w głównym wydaniu programu.

"Buty można kupić, wziąć z kontenera PCK albo ukraść w pociągu. Zależy, czy jesteś z Platformy, czy z PiS" - skomentował wówczas krótko na X Donald Tusk.

Temat butów Donalda Tuska powrócił jak bumerang za sprawą Janusza Kowalskiego, który najwyraźniej nie może zdzierżyć, że lider KO ma lepszą stylówkę od niego.

"Donald Tusk nosi buty za 3000 zł, a nie chce ujawnić swojego majątku. Czego się boi?" - napisał na X Kowalski.

Do tego dołączył nagrania, na którym wzywa Donalda Tuska do ujawnienia majątku, wytykając mu drogie buty.

- Niech Donald Tusk ujawni swój majątek. Wiemy, że stać go na buty za 3 tys. zł. Takich butów nie nosi nikt tutaj w Lublinie ani nikt w województwie lubelskim, a tym bardziej rolnicy. Niech Donald Tusk ujawni swój majątek. Czego się boi, czego się boi? - dopytywał Kowalski.

Gwoli ścisłości, odnosząc się do rolników wspomnianych przez Kowalskiego, ci reprezentowani przez lidera Agrounii Michała Kołodziejczyka stoją po stronie KO. Natomiast już w czerwcu wielu komentujących zauważyło, że drogie ubrania zakładają też gwiazdy publicystyki TVP i politycy partii rządzącej.

Wpis Kowalskiego nie doświadczył zbyt wielu słów uznania. Wielu za to skrytykowało jego materiał.

"A Pan masz też z kontenerów, jak Zalewska? Bo zdaje się, że kilka baniek za lojalność w kilka lat na konto wpadło? Może pomóc trzeba?"; "Ależ Ty będziesz miał ciężkie życie po wyborach"; "Jak się nie ma czego przyczepić, to się butów czepia. Ależ trzeba być cienkim w uszach, żeby tak żałośnie się kompromitować. Z tym poziomem nie macie szans doskoczyć do Tuska"; "Tusk nosi buty za 3 tysiące złotych, a Morawiecki z żoną przerzucają między sobą domy i działki za 120 MILIONÓW złotych. Widzisz różnicę, Janusz? Czy będziesz dalej pluł jadem?" - to tylko część z najpopularniejszych komentarzy.

Na koniec dodamy, że kiedy pochodzący z Opolszczyzny Kowalski zasiadał m.in. w zarządzie PGNiG i radzie nadzorczej KGHM, zarobił ok. 2,5 mln zł.