Kolejny Janusz na rynku pracy. Potencjalne pracownice powinny się bać
Echa sprawy legendarnego już Dariusza z Giftpolu jeszcze nie ucichły, a na rynku pracy już pojawił się jego godny konkurent. Właściciel firmy zajmującej się robotami drogowymi zwyzywał potencjalną pracownicę po tym, jak zwróciła mu uwagę na nieścisłości w ogłoszeniu.
Poszukiwania pracy mogą wywoływać mdłości i załamania nerwowe. Choć od premiery legendarnego odcinka "Świata według Kiepskich", w którym Ferdynand Kiepski wypowiada cytowaną przez miliony Polaków frazę "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" minęło ponad 20 lat, dla wielu prześmiewcze słowa są smutną prawdą. Osoby poszukujące zatrudnienia często sięgają po oferty mniej płatne lub poniżej ich wykształcenia, aby nie pozostawać na rynku bezrobotnych.
Podobne
- "Musisz być młody i mieć 50 lat doświadczenia", czyli realia na rynku pracy
- Szukała pracy po studiach. Dramat, jaką dostała odpowiedź
- Zmiana pracy to same plusy? Łatwiej o większą podwyżkę
- Zetek nie stać na życie. Młodzi zaharowują się dla gadżetów?
- Młodzież niech robi za darmo. Szkoda, że doświadczeniem nikt się nie naje
Kobiety nie nadają się do robót drogowych?
Internautka na X podzieliła się wymianą zdań z potencjalnym pracodawcą. Kobieta wysłała CV w odpowiedzi na ogłoszenie o poszukiwaniu "kierownika robót drogowych". Pracodawcy nie spodobała się płeć internautki, co początkowo skomentował dość taktownie, tłumacząc się, że nie chce, "aby ta praca odbiła się na twoim zdrowiu". Wiadomość rozpoczynają słowa "Droga Dziewczyno, to jest za ciężka praca dla Ciebie".
Słowa mężczyzny nie spodobały się "drogiej dziewczynie", która odpisała, że w ogłoszeniu powinna zawrzeć się informacja, że do pracy poszukują mężczyzn w przedziale wiekowym 25-55. To rozwścieczyło potencjalnego pracodawcę.
Właściciel firmy odpiął wrotki mowy nienawiści
Uwaga niedoszłej pracownicy nie spodobała się poważnemu biznesmenowi. Zamiast pominąć rozsądną podpowiedź dotyczącą edycji ogłoszenia, mężczyzna wybrał mowę nienawiści. W wiadomości napisał: "To czytaj dobrze ogłoszenie a nie podskakuje aż gów*iaro. Zajmij się kotami, a nie pracą, bo się do niej nie nadajesz. Z resztą każdy gó*niarz do 30 lat życia to kaleka życiowa i ameba umysłowa. Odpowiedziałem grzecznie to mnie pouczasz,skoro jesteś taka mądra to sama firmę załóż. Ja mam dłużej firmę jak ty masz lat życia".
Internauci na X od razu porównali podejście mężczyzny do działań Dariusza z firmy Giftpol, który zwolnił pracownicę przez Skype, a potem rozpoczął szkalowanie graficzki i straszenie pozwami. Jeden z komentujących napisał: "Fajny ten pracodawca. Tylko taka trochę 'kalega zyciowa i ameba umysłowa'...". Inni zauważają natomiast, że problem dyskryminacji w miejscach pracy związanych z branżą budowlaną jest nagminny i nie zmieni się on, dopóki nie zmieni się podejście pracodawców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Taśmy Buddy wstrząsną internetem? "Zmieni trochę optykę"
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Mini Majk podjął ważną decyzję. Influencer zmieni wygląd?
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"
- Tiktokerka zrobiła dramę w Starbucksie. Nie zgadniesz, o co poszło
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?