Kiedyś grała w serialach. Teraz transpłciowa kobieta kandyduje do Sejmiku

Kariera Alexandry Natalie Boykow kręci się od wielu lat. Jeszcze jako Maciej Kozłowski "Alex" wystąpiła wraz z bratem bliźniakiem w programie "Chłopaki do wzięcia". Od tego czasu w życiu Alexandry wiele się zmieniło. Przeszła tranzycję, jest więc transpłciową kobietą, czym chętnie chwali się w internecie, publikując zdjęcia w bieliźnie, sukienkach czy spódniczkach. Influencerka podkreśla, że schudła ponad 60 kg, co również jest jej powodem do dumy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Była przyjaciółka Rafalali postanowiła zająć się polityką lokalną. Alexandra Natalie Boykow kandyduje z list Polski Liberalnej, zajmując zaszczytne, pierwsze miejsce. Na Instagramie influencerka przedstawiła swoje poglądy w obszernym poście.

W osiemnastopunktowej liście Alexandra wymienia m.in. likwidację lekcji religii w szkołach czy limitów prędkości na autostradach i drogach ekspresowych, a także zmniejszenie liczby urzędników w urzędach miejskich, aby zwiększyć efektywność ich pracy. Influencerka chce także zlikwidować urzędy pracy i znieść ustawę o domniemaniu, iż małżonkowie prowadzą wspólne gospodarstwo domowe oraz domniemaniu, iż jeśli zeznają w sądzie mogą się nawzajem chronić - traktowanie małżeństw na równi ze związkami partnerskimi.

Influencerka opublikowała na Instagramie obszerne oświadczenie, w którym informuje, że została ofiarą ataku internetowego. Alexandra napisała: "Atak na mnie w internecie jest działaniem 'brudnej polityki'. Te osoby, które sie tego dopuszczają mówiąc na mój temat robią to po to, abym nie mogła wygrać w wyborach. Nie chcę się wypowiadać na tak ohydna i wstrętna kolumnie jaka się na mnie wylewa podczas kandydowania w wyborach. Powiem tylko jedno - chcę spokoju. Ludzie! Znacie mnie! Wybierzcie osobę. którą naprawdę znacie, i która naprawdę chcę coś zrobić i zmienić w Polsce a nie tylko czcze słowa i puste obietnice. Obiecuję, że jako przyszła radna sejmiku województwa nie zostawię nikogo bez pomocy. Pierwsze co zrobię, to udam się na spotkanie z burmistrzami i prezydentami miast, aby wywalczyć dla Was darmowe autobusy".