Katolicy z Szamotuł spotkali się z Jezusem. Wykorzystali gogle VR

Płacisz 500 zł, żeby porozmawiać dwie minuty ze swoim idolem i strzelić sobie wspólną fotkę (tak, nawiązuję do meet & greet na trasie Genzie)? Jeśli tak - sorry, nie jesteśmy tacy sami. A na pewno nie jesteś taki sam, jak parafianie z Szamotuł, którzy również pokusili się na spotkanie ze swoim największym autorytetem. I nie mówię tu o lokalnym księdzu, proboszczu, czy nawet o biskupie. Wierni spod Poznania mieli bowiem okazję uczestniczyć w sakralnym wydarzeniu z samym Panem Jezusem.

Ale jak to? Chrystus przecież nie żyje i to od dobrych dwóch tysięcy lat. No ale w końcu po coś wymyślili technologię, prawda? Czasami ratuje życie, a czasami ratuje duszę, pozwalając najbardziej uduchowionym na odbycie oczyszczającej wędrówki w głąb siebie i spotkanie face to face z Bożym Synem.

29 marca w Bazylice pw. Matki Bożej Pocieszenia i Św. Stanisława Biskupa w Szamotułach odbył się pokaz filmu "Ostatnia Wieczerza" w ramach projektu "Ewangelia w wirtualnej rzeczywistości". Współorganizatorem wydarzenia była Fundacją "Miejsce Słowa" z Poznania, a projekcja miała miejsce na lokalnej plebanii.

Za pomocą specjalnych gogli VR uczestnicy mogli przenieść się do Wieczernika i niemal na własnej skórze przeżyć wydarzenia znane z Ewangelii. Organizatorzy podkreślają, że pokaz był wyjątkową okazją, aby doświadczyć atmosfery Ostatniej Wieczerzy i wsłuchać się w Słowo Boże. Obecność Jezusa była niemal namacalna.

"Produkcja "Ostatnia Wieczerza" powstała w 2021 roku przy udziale międzynarodowego zespołu. Aby jak najwierniej oddać realia epoki, stworzono rekonstrukcję Wieczernika, przygotowano tradycyjne potrawy paschalne i użyto ceramicznych naczyń stylizowanych na te z czasów Jezusa.

Udział w wydarzeniu był bezpłatny, a uczestnicy mieli możliwość złożenia dobrowolnej ofiary na rzecz fundacji.