Budda zmierzył się z hejterem. "I tera nie ma jajec, nie?"
Kamil Labudda "Budda" z najpopularniejszego motoryzacyjnego youtubera w Polsce słynącego z działalności charytatywnej, dość szybko popadł w niełaskę internautów. Ludzie zarzucają mu nielegalną działalność, a hejterzy atakują go nie tylko online.
Historia Buddy dla wielu była spełnieniem mitu "od zera do milionera". Na wizerunku youtubera pojawia się jednak coraz więcej skaz, a przekazywanie ogromnych sum na cele charytatywne nie jest w stanie uspokoić ludzi żądnych wyjaśnień.
Podobne
- Fani złapali Buddę. Odpowiedział na trudne pytanie
- Budda jak ojciec Mateusz? Youtuber wrzucił buńczuczne oświadczenie
- Budda odchodzi z YouTube? Influencer zapowiedział ostatnią akcję
- Budda kpi z aresztowania. Prawdziwe życie czy gra w Monopolu?
- Budda wyjeżdża z YouTube? "Potężny, lecz ostatni projekt w historii"
Zarzuty wobec Buddy są niejasne i mętne - pojawiają się doniesienia o rzekomym praniu pieniędzy, obchodzeniu prawa przy organizacji loterii czy braku transparentności przy przekazywaniu pieniędzy na cele dobroczynne. Na razie to wszystko jedynie pogłoski - youtuber formalnie nie został o nic oskarżony, mało tego - zapowiedział, że będzie podawał do sądu wszystkich, którzy będą go obrażać w internecie. Według użytkowników Wykopu, Budda miał złożyć ok. 27 tys. pozwów. Jakby na potwierdzenie napiętej sytuacji, w internecie zaczęło krążyć nagranie, na którym youtuber oko w oko mierzy się z hejterami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
KACPER MUDOR MOOD: Spełniam się jako DRAG QUEEN
Budda kontra hejterzy
Nagranie podobno pochodzi sprzed kilku dni. Widać na nim konflikt Buddy z grupą młodych osób.
- Który powiedział do mnie "k*rwo j*bana"? Przyznaj się, nie będę robił dymu, ani nic? - mówi Budda, wysiadając z auta. - Ja powiedziałem ło k*rwa - mówi jeden z uczestników zajścia. - Nie wiem, któryś z was powiedział k*rwo j*bana, że się nie zatrzymałem - stwierdził youtuber.
"Też to słyszałem" - dodał ktoś z tłumu. - No to tera, tera nie ma jajec, nie? Który powiedział? No i k*rwa nie ma, nie? - mówi Budda i po chwili odchodzi do swojego samochodu. Na nagraniu słychać, że ktoś rzeczywiście tak się odezwał.
Internauci jak to zwykle bywa w taki sytuacjach są podzieleni. Niektórzy twierdzą, że obecnie młodzież nie ma szacunku do starszych, inni kpią z Buddy, że "spruł się chłop do jakichś g*wniarzy".
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek