Jelly Frucik zrobił viralowy przepis. Był smród i spalenizna

Filip Nowak, działający pod pseudonimem "Jelly Frucik", to znany tiktoker i streamer. Influencer ma zaledwie 19 lat. Pomimo młodego wieku, wspiera go cała masa oddanych fanów. Tiktoker wspiął się na wyżyny popularności w rekordowo krótkim czasie.

Z początku skupiał się na nagrywaniu transmisji na żywo. Obecnie publikuje również sporo contentu na portalach społecznościowych. Dodatkowo nastolatek wydał niedawno własną książkę o nazwie "Jelly Frucik i szalony live". Ta barwna i jaskrawa postać skutecznie zamieszała w głowach wielu internautów.

Na streamach Jelly Frucika zazwyczaj sporo się dzieje. Influencer łatwo ulega wypadkom takim jak podpalenie włosów, spalenie jedzenia czy częste wywrotki. Mimo że w wielu wywiadach zdradzał, że większość z niepowodzeń jest ustawiona, to internauci w dalszym ciągu chętnie oglądają jego live'y.

14 grudnia youtuber nagrał kolejnego live'a. Wcześniej w mediach społecznościowych pochwalił się, że kupił składniki na viralowy przysmak - dubajską czekoladę. W jego koszyku znalazła się mleczna czekolada, ciasto filo, krem pistacjowy oraz sylikonowa foremka w kształcie piernikowego ludka.

Niestety Jelly nie jest zbyt dobrym kucharzem, co wielokrotnie mogliśmy zaobserwować na jego live'ach. Tym razem również nie obyło się bez wpadek. Streamer przez nieuwagę przypalił rękawicę kuchenną, czekoladę oraz nadzienie składające się z ciasta filo i kremu pistacjowego. Wielu internautów jest zszokowanych brakiem umiejętności streamera: "Jak można czekoladę spalić?", "to się w kąpieli wodnej robi", "przecież trzeba to ciągle mieszać", "porażka", "ciekawe, czy herbatę umie zrobić". Mimo masy przeciwności, udało mu się przełożyć wszystkie składniki do formy i włożyć do zamrażalki.