Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz reklamują usługi medyczne

Jaś Dąbrowski reklamuje lek na autyzm? Bank komórek macierzystych lubi to

Źródło zdjęć: © Instagram
Weronika Paliczka,
26.09.2023 12:00

Jeszcze nie ucichły echa informacji o kupnie nowego domu, a już wypływa nowa drama związana z państwem Dąbrowskimi. Jaś i Sylwia reklamują bank komórek macierzystych jako magiczne lekarstwo na autyzm. Tak, mamy już przeprosiny.

O tym, że banki komórek macierzystych to niepewny interes mówi się od dłuższego czasu. Obszerny materiał na ten temat nagrał Dawid Myśliwiec z kanału Uwaga! Naukowy Bełkot. W filmie Myśliwiec tłumaczy m.in. że komórki macierzyste można pozyskać nie tylko z krwi pępowinowej. Mimo ogromu wątpliwości, Jan i Sylwia Dąbrowscy postanowili zareklamować Polski Bank Komórek Macierzystych.

Kogo uzdrowią komórki macierzyste?

Magiczne lekarstwo na wszystkie możliwe choroby

Reklama dostępna na kanale Polskiego Banku Komórek Macierzystych Jan i Sylwia Dąbrowscy przedstawiani są jako kochający rodzice, którzy troszczą się o dobro swoich dzieci. To właśnie dlatego zdecydowali się zabezpieczyć krew pępowinową wszystkich swoich córek, a w przypadku najmłodszej wybrali dodatkowo bankowanie krwi łożyskowej oraz sznura pępowinowego.

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski o trzecim bankowaniu krwi pępowinowej

W usuniętej już części reklamy państwo Dąbrowscy przedstawiają komórki macierzyste jako lek m.in. na autyzm. Wszystko fajnie, ale autyzm to nie choroba, a po prostu inna budowa mózgu. W związku z tym nie da się go "wyleczyć". Reklama wygląda, jakby Sylwia i Jaś czytali z rzutnika ulotkę Polskiego Banku Komórek Macierzystych.

Oprócz reklamy na YouTube para postanowiła podzielić się radosną nowiną o zabezpieczeniu krwi własnych córek również na Instagramie. W poście oznaczonym jako "współpraca reklamowa" można przeczytać: "Z pewnością słyszeliście o bankowaniu m.in. krwi pępowinowej. Nam ten temat jest bardzo dobrze znany, ponieważ zabezpieczyliśmy materiał biologiczny wszystkich trzech córeczek. Uważamy, że jest to swego rodzaju polisa na życie."

Dalszy ciąg wpisu przypomina typową reklamę: "Materiał przechowujemy w Polskim Banku Komórek Macierzystych i właśnie przy współpracy z PBKM nagraliśmy dla Was film, w którym opowiadamy, dlaczego zdecydowaliśmy się zabezpieczyć materiał biologiczny naszych dzieci i jakie są zalety bankowania. Jeżeli spodziewacie się dziecka, bądź planujecie zostać rodzicami i stoicie przed decyzją zabezpieczenia materiału biologicznego dziecka, koniecznie obejrzyjcie nasz film. Szansa, by go zabezpieczyć jest tylko jedna - podczas porodu."

trwa ładowanie posta...

Chyba jednak para średnio zna temat

Na jednej z plotkarskich grup na Facebooku powstała nitka dotycząca szkodliwości reklamy Banku Komórek Macierzystych. Wpis skomentowała m.in. autystyczka, która wprost poprosiła Jasia i Sylwię, aby nie reklamowali cudownych "leków na autyzm". Jan poczuł się wyzwany do tablicy, ponieważ odpowiedział kobiecie: "jutro skontaktujemy się z Fundacją dla dzieci i dorosłych z autyzmem - wygooglałem już Synapsis. Jest nam bardzo głupio. Nadrobimy to i w najbliższych dniach podejmiemy wobec tego działania. (...) Przepraszamy."

W innym komentarzu Jaś stwierdził, że za pomysłem z komórkami macierzystymi stał lekarz jego żony: " Bankowanie krwi pępowinowej i materiału genetycznego doradziła nam Sylwii ginekolog."

Wygląda więc na to, że tak mocno reklamowany temat komórek macierzystych, podobno dogłębnie poznany przez parę, nie został przez nich sprawdzony pod kątem danych naukowych czy szerzenia kłamliwych, szkodliwych informacji.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 5
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1