Jadowite żaby w bagażu. Zatrzymanie na lotnisku
Do nietypowego zatrzymania doszło na lotnisku w Bogocie. Jedna z pasażerek w bagażu przewoziła trujące, a także ekstremalnie zagrożone wyginięciem drzewołazy.
Zatrzymana Brazylijka chciała dotrzeć z Bogoty do Sao Paulo. Funkcjonariusze służb znaleźli w jej bagażu aż 130 jadowitych żab. Przez to, że przebywały w nieludzkich warunkach, płazy były zestresowane oraz odwodnione. Kobieta usłyszała zarzuty związane z handlem dziką florą i fauną.
Podobne
- Żaby odporne na promieniowanie z Czarnobyla? Naukowcy w szoku
- Straszna śmierć pupili barona narkotykowego. Sąd podjął już decyzję
- Fala napaści na kobiety w dużym mieście. Wstrząsające relacje
- Nastolatek wybrał się na festiwal muzyczny. Rodzina poszukuje go od tygodnia
- Polka zaatakowana nożem w raju. Szokujące nagranie
Kobieta miała w bagażu 130 jadowitych żab
Policjanci pracujący na lotnisku w Bogocie dokonali nietypowego odkrycia. W bagażu jednej z podróżniczek odnaleźli 130 jadowitych żab. Ku ich zaskoczeniu, płazy przewożone były w bardzo złych warunkach. Znajdowały się bowiem w małych pudełkach przeznaczonych do transportu rolek filmowych. Zatrzymana kobieta utrzymywała, że otrzymała zwierzęta w prezencie od lokalnej społeczności z południowej Kolumbii.
Policjanci uważają, że każda z żab może kosztować ok. 1000 dolarów, czyli ponad 4 tys. zł. Adriana Soto, sekretarz ds. środowiska Bogoty powiedziała, że kara za posiadanie jednej z tych żab może sięgnąć ponad 14 tys. dolarów (56 tys. zł).
Jak podaje bbc.com, handel dziką florą i fauną jest niestety w Kolumbii, ale i całej Ameryce Południowej, bardzo powszechny. Wszystko dlatego, że tereny te słyną z różnorodności biologicznej. Płazy, małe ssaki i fragmenty zwierząt morskich, np. rekinów, są szczególnie popularne wśród handlarzy.
Drzewołazy są krytycznie zagrożone
Jeszcze większe emocje wywołuje fakt, iż znalezione w bagażu kobiety jadowite żaby są ekstremalnie zagrożone wyginięciem. Drzewołaz wytworny osiąga od 2,5 cm do 5 cm. Gatunek można spotkać w wilgotnych lasach wzdłuż wybrzeża Pacyfiku, między Ekwadorem a Kolumbią, a także w innych krajach Ameryki Środkowej i Południowej.
Jak informuje rmf24.pl, ich gruczoły wytwarzają wysoce toksyczną truciznę, która w przeszłości była używana przez rdzenną ludność do powlekania końcówek strzałek używanych podczas polowań. Jest na tyle silna, że może zabić małe zwierzę.
Źródło: bbc.com, rmf24.pl
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki
- Zatrzęsienie influencerów na Vibez Creators Awards. Zdjęcia z gali





