Implant w mózgu zaczął działać. Elon Musk naprawdę to zrobił
Firma Neuralink, która należy do Elona Muska, ogłasza ogromny sukces. Korporacja poinformowała, że pierwszy pacjent, który dał sobie wszczepić implant w głowie, robi imponujące postępy. Czy ekscentryczny miliarder naprawdę zmieni świat?
Elon Musk to amerykański przedsiębiorca, założyciel bądź współzałożyciel takich firm jak PayPal, SpaceX, Tesla, Neuralink i The Boring Company. Jest dyrektorem generalnym i technicznym w SpaceX oraz dyrektorem generalnym i głównym architektem w Tesla Inc. W styczniu 2021 r. magazyn "Forbes" i agencja Bloomberg ogłosiły go najbogatszym człowiekiem świata. W październiku 2022 r. wykupił portal Twitter i zmienił jego nazwę na X.
Elon Musk słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Gdy w styczniu 2024 r. odwiedził Polskę i zwiedzał muzeum Auschwitz-Birkenau, stwierdził, że gdyby media społecznościowe istniały w czasie II wojny światowej, nigdy nie doszłoby czystek zbrodni na tle etnicznym. Został wyśmiany przez polityków oraz internautów, którzy przypomnieli mu, że w Europie trwa wojna Rosji z Ukrainą, mimo że social media są obecne w naszym życiu. W kwietniu 2023 r. wieszczył koniec cywilizacji, a winą obarczył kobiety, które nie chcą rodzić dzieci. Dodatkowo jest antyszczepionkowcem podważającym istnienie pandemii Covid-19.
Neuralink i pacjent z implantem w mózgu
Kontrowersyjny przedsiębiorca i filantrop wielokrotnie w wywiadach opowiadał, że jego marzeniem są prace nad ludzkim mózgiem. Chciał zrobić coś, czego nikt wcześniej nie wymyślił. Zależało mu na wszczepieniu implantów firmy Neuralink w głowę człowieka. Mimo że amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wielokrotnie odmawiała miliarderowi zgody na tego typu eksperymenty, w maju 2023 r. w końcu dała mu zielone światło.
Pod koniec 2023 r. firma Neuralink szukała chętnych do wszczepienia sobie implantu w mózg. Przypomnijmy, że jest on częścią programu Telephaty, który ma umożliwiać kontrolę nad urządzeniami elektrycznymi za pomocą myśli. W poniedziałek 29 stycznia 2024 r. pierwsza osoba na świecie poddała się zabiegowi wszczepienia implantu w mózg. Elon Musk nie ukrywał ekscytacji. Na portalu X napisał, że ochotnik czuje się dobrze, a początkowe wyniki dają nadzieję na imponujące osiągnięcia.
Sukces Elona Muska i firmy Neuralink
We wtorek 20 stycznia media społecznościowe obeszła informacja, że Elon Musk świętuje imponujący sukces. Jak przekazała IFL Science, przedsiębiorca podczas wirtualnego wydarzenia, które transmitowane było na platformie X, pochwalił się imponującymi postępami interfejsu mózg-komputer. Okazało się, że pierwszy na świecie człowiek z implantem w mózgu był w stanie sterować myszką komputerową wyłącznie za pomocą swoich myśli.
- Postęp jest dobry i wygląda na to, że pacjent w pełni wyzdrowiał, bez żadnych znanych nam skutków ubocznych. Pacjent może poruszać myszą po ekranie, po prostu myśląc - powiedział Elon Musk podczas prezentacji.
Wielu z nas zada sobie pytanie: "jak to w ogóle jest możliwe"? Przypomnijmy, implant Neuralink wykorzystuje najlepszej jakości zestaw cieniutkich jak włos sond. Te instalowane są przy użyciu przypominającego maszynę do szycia robota chirurgicznego R1. Cały układ przymocowywany jest do kory ruchowej pacjenta. Tam implant rejestruje oraz bezprzewodowo przesyła impulsy elektryczne do połączonej aplikacji. Jej zadaniem jest tłumaczenie poleceń dla komputera.
Elon Musk zaznacza, że jego celem jest pomoc osobom z paraliżem oraz problemami neurologicznymi, które wpływają na ich zdolność poruszania się. Zależy mu, aby wszyscy ludzie byli w stanie korzystać z życia na najwyższym poziomie. Właśnie dlatego zdecydował się na wszczepienie implantu w mózg człowieka.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół