Gościni skrytykowała baristki. Pracownicy w ramach buntu założyli staniki

Brak dresscode'u w wielu firmach wpisuje się w kategorii benefit. Czy jest to faktycznie zaleta tak duża, by wyróżniać ją w tej kategorii? Osobiście wątpię, lecz doceniam, biorąc pod uwagę, w ilu miejscach wciąż obowiązuje konkretny ubiór. I o ile jest to zrozumiałe w niektórych zawodach, tak czasami sprowadza się to do granic absurdu.

W gastronomii (pomijając ekstraeleganckie restauracje) na szczęście nie panuje taki rygor. Obsługa często musi za to podążać kodem kolorystycznym, by wyróżniać się spośród gości, co wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Niektóre firmy ingerują jednak w drobne szczegóły prezencji: np. w kolor, jakim pomalowane są paznokcie czy piercing na twarzy. Dotyczy to przeważnie sieciówek, aczkolwiek lokalne miejscówki mierzą się ze swoimi własnymi problemami.

Pracownicy, a właściwie pracownice Kawiarni Artystyczna w Zabrzu, spotkały się z dość niemiłym komentarzem ze strony jednej z klientek lokalu. Kobieta na Facebooku skrytykowała, że... baristki nie noszą staników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pracownicy Kawiarni Artystyczna w Zabrzu stwierdzili, że nie zostawią tego komentarza bez odpowiedzi. Nagrali tiktoka, w którym wszyscy solidarnie zakładają staniki i przez cały dzień obsługują gości w biustonoszach.

Zaznaczyli także, żeby ich klienci czy widzowie nie próbowali wytropić klientki, która zwróciła uwagę na "obleśny" wygląd pracujących tam dziewczyn. "Nie szukajcie tej Pani, pewnie ma swoje traumy czy kompleksy, które przerzuca na innych" - zaznaczyli w opisie filmu, który spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem odbiorców.

"Koleżanki pewnie z was bardzo dumne i wdzięczne 👌ja też dziękuję za to". "Damian wygląda zbyt dobrze". "Może to i żart, ale bardzo piękny ruch z waszej strony! Pozdrawiam i życzę wspaniałości" - czytamy pod wideo.