Fani Nintendo Switch mają co świętować. Doczekają się nowej konsoli

Nintendo to japońskie przedsiębiorstwo, które zostało założone w 1989 r. Początkowo odpowiedzialne było za produkowanie kart hanafuda do japońskiej gry o tej samej nazwie. W ciągu kilkudziesięciu lat obecności na rynku Nintendo postawiło na sprzedaż gier konsolowych i trzeba przyznać, że stało się jednym z potentatów w tej dziedzinie. Wśród najpopularniejszych konsol Nintendo można wymienić Game Boy, Super Nintendo Entertainment System, Nintendo DS, Wii czy Nintendo Switch.

Nintendo Switch to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych konsol przedsiębiorca. Wiele osób uwielbia spędzać czas, grając zarówno w stare, jak i nowe produkcje. We wtorek 7 maja Shuntaro Furukawa, czyli właściciel japońskiej firmy, zaskoczył wszystkich miłośników konsol. W mediach społecznościowych potwierdził, że ci doczekają się następcy Nintendo Switch.

Konsola Nintendo Switch pierwszy raz na rynku zaprezentowano w 2017 r. Od razu przypadła do gustu fanów japońskiej firmy. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że siedem lat od premiery sprzęt wciąż cieszy się ogromną popularnością, sprzedając się w nakładzie przekraczającym 141 mln egzemplarzy. Trzeba przyznać, że takie wyniki naprawdę robią wrażenie.

Warto jednak podkreślić, że siedem lat bez nowej propozycji od Nintendo da się odczuć. Konkurencja wypuszcza coraz bardziej nowoczesne konsole oraz gry, których nie da się włączyć na Nintendo Switch. Można domyślać się, że to był jeden z powodów, dla których Shuntaro Furukawa zdecydował, że nadszedł czas na nowatorską propozycję.

"Tu Furukawa, prezes Nintendo. O następcy Nintendo Switch poinformujemy jeszcze w tym roku finansowym. W czerwcu zorganizujemy Nintendo Direct dotyczący oferty oprogramowania Nintendo Switch na drugą połowę 2024 r. Należy pamiętać, że podczas tej prezentacji nie pojawi się oficjalna wzmianka o następcy Nintendo Switch" - napisał w mediach społecznościowych prezes Nintendo.

Fani w mediach społecznościowych spekulują, że najnowsza konsola pojawi się na rynku w 2025 r., jednak nikt niczego nie potwierdza. Jedyne co pozostaje, to po prostu czekać na najnowsze informacje, które będzie przekazywał Shuntaro Furukawa. Niewykluczone, że zrobi to za pomocą mediów spolecznościowych.

Źródło: antyweb.pl